Pracowałeś w banku? Poradzisz sobie z własną placówką

Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: Getin Bank

Pierwszy oddział franczyzowy otworzyła w październiku 2012 roku w Wadowicach. W kolejnych latach zdecydowała się na uruchomienie placówek w Bochni i Limanowej. Obecnie zarządza 3 oddziałami franczyzowymi. Łatwiej jest rozpocząć prowadzenie biznesu osobom, które były związane z bankowością – o rozwoju sieci oddziałów bankowych opowiada Magdalena Soska, właścicielka placówek franczyzowych Getin Banku.

Z jakim doświadczeniem przyszła Pani do sektora bankowego?

Pracę w banku rozpoczęłam w 2004 roku. Byłam wtedy w trakcie studiów i nie miałam jeszcze doświadczenia. Moja kariera potoczyła się bardzo szybko. Już w 2005 roku zarządzałam  oddziałem, a w 2006 roku awansowałam na stanowisko dyrektora strefy i podlegało mi 11 oddziałów.

Ile czasu trwało przygotowanie do otwarcia oddziałów franczyzowych?

Oddziały w Wadowicach i Bochni przejęłam od wcześniejszych właścicieli. Formalności udało się załatwić w trakcie 2 miesięcy. W Limanowej otwierałam nowy oddział franczyzowy Getin Banku, pierwszy w tej miejscowości. Wszystkie prace związane z uruchomieniem placówki trwały 2 miesiące, licząc od czasu znalezienia odpowiedniego lokalu.

Po jakim czasie placówka zaczęła generować zysk, zarabiać?

W moim przypadku po około 3 miesiącach funkcjonowania oddziału przychody były wyższe niż koszty.

Co skłoniło Pani do pracy w sektorze bankowym?

Od kiedy pamiętam chciałam pracować w bankowości. To była moja pierwsza praca i po 11 latach nadal chcę pracować w tej branży. Mam satysfakcje z tego, co robię i pomimo upływu lat nie czuję się wypalona zawodowo.

Co jest najtrudniejsze w tym biznesie?

Bankowość rozwija się bardzo dynamicznie, stale wprowadzamy nowe produkty i usługi, zmieniamy podejście do obsługi klienta. Dlatego praca w tej branży wymaga ciągłej gotowości na zmiany. Dużym wyzwaniem jest także właściwy dobór pracowników. Sukces placówki franczyzowej zależy też od ich podejścia do pracy.

Ile osób pracuje w Pani oddziałach?

Średnio w każdym moim oddziale pracuje 2 doradców i manager. Ja jako właściciel angażuję się w funkcjonowanie wszystkich podległych mi placówek franczyzowych i kontroluję pracę zatrudnionych tam osób.

Czy osoba bez doświadczenia w branży finansowej ma szansę na odniesienie sukcesu?

W mojej branży sam kapitał nie wystarczy, trzeba mieć jeszcze pomysł na prowadzenie tego biznesu. Doświadczenie w zarządzaniu lub bankowości bardzo pomaga. Pozwala realnie ocenić szanse na powodzenie, szybciej dostrzec ewentualne trudności i znaleźć skuteczne rozwiązania.

Co Pani poradziłaby tym, którzy mają potencjał inwestycyjny i myślą o uruchomieniu własnej placówki bankowej?

Franczyzobiorca musi odpowiedzieć sobie na pytanie jaką rolę chce pełnić w swoim oddziale - czy chce być doradcą, managerem czy właścicielem tego oddziału. Kiedy znajdzie już swoje miejsce, powinien zacząć wypełniać swoje obowiązki najlepiej jak potrafi. Musi mieć pomysł jak prowadzić oddział i skutecznie go realizować. Z doświadczenia wiem, że łatwiej rozpocząć prowadzenie biznesu osobom, które były związane z bankowością. 

Rozmawiała Irina Nowochatko-Kowalczyk 

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram