Model prowadzenia biznesu we franczyzie sprawdza się niemal w każdej dziedzinie. Kluczem do sukcesu jest przedsiebiorczośc i umiejętność pozyskiwania rynkowych nisz. Tak, jak w przypadku branży internetowej, gdzie można sfranczyzować... pozycjonowanie.
W Polsce nie ma jeszcze zwyczaju poszukiwania franczyzobiorców wśród konkretnych grup zawodowych – czytamy w raporcie "Znajdź swoją niszę – nietypowe franczyzy" przygotowanym przez Akademię Rozwoju Systemów Sieciowych (ARSS). Niemniej jednak na rynku zaczynają być widoczne oferty współpracy dedykowane specjalistom z konkretnych dziedzin, w tym ekspertom ds. pozycjonowania stron.
Taką ofertę współpracy partnerskiej przygotowała agencja promocji internetowej Eurobrand.
– Jesteśmy na rynku 11 lat, od 3 lat budujemy sieć franczyzową. Mamy obecnie dwóch franczyzobiorców we Wrocławiu i Bydgoszczy, którzy zajmują się obsługą lokalnego rynku. Swoich klientów pozyskują zarówno sami, jak i z naszą pomocą – mówi Bartłomiej Zobek, właściciel firmy.
Dodaje, że program franczyzowy jest skierowany do osób chcących rozpocząć działalność gospodarczą w SEO oraz firmom planującym poszerzyć zakres swojej działalności.
Eurobrand specjalizuje się też w szkoleniach, dlatego nie wymaga od kandydatów na franczyzobiorców doświadczenia w SEO. Deklaruje, że wszystkiego nauczy od podstaw. Całkowity koszt związany z rozpoczęciem współpracy z agencją to 9 tys. zł netto.
– Gwarantujemy brak stałej opłaty miesięcznej - franczyzobiorca płaci wyłącznie prowizję od przychodów, nienormowany czas pracy, kompleksowe szkolenia z pozycjonowania, w tym Google AdWords, stałe wsparcie techniczne i najświeższe wyniki badań nad SEO oraz szkolenia aktualizacyjne. Partnerzy otrzymują też dostęp do zaplecza pozycjonerskiego, autorskich programów wspierających pozycjonowanie, w tym do Monitora Stron (m.in.: monitorowanie pozycji, CRM, wystawianie faktur) – dodaje Bartłomiej Zobek.
Właściciel Eurobrand przyznaje, że to dość nietypowa franczyza jak na polski rynek, gdzie systemy partnerskie dominują głównie w gastronomii, branży odzieżowej, finansowej i sektorze usług. Ten przykład pokazuje jednak, że na rynku są wolne nisze do zagospodarowania.