Nie każdy system franczyzowy skazany jest na sukces. Powodzenie lub porażka to wypadkowa wielu czynników.
Na co zatem warto zwrócić uwagę?
Po pierwsze:
Testy pilotażowe
Przy nowym pomyśle istnieje niebezpieczeństwo, że franczyzodawca nie przeprowadził wystarczająco dobrze testów pilotażowych, które mają za zadanie udowodnić, że system jest w stanie utrzymać się na rynku. Problem polega na tym, że trudno jest ocenić, co określa wystarczająco dobry test pilotażowy. Jednakże, jeżeli jest jakaś generalna zasada to tylko taka, że testowanie powinno trwać tak długo, jak to jest konieczne, by udowodnić zdolność sytemu do przetrwania na rynku w różnych lokalizacjach i w różnych warunkach rynkowych. Trzeba także upewnić się, że czynniki sezonowości zostały rozpoznane i wzięte pod uwagę przez franczyzodawcę. W rzeczywistości rozwinięcie systemu może zająć nowemu franczyzodawcy nawet dwa lata, zanim będzie on gotowy do sprzedaży licencji. Przy ocenie systemu należy się dobrze upewnić, czy test pilotażowy został przeprowadzony dokładnie i szczegółowo. Jeżeli franczyzodawca nie jest w stanie przedstawić sprawdzonego i dobrze działającego systemu, można kwestionować, czy rzeczywiście jest to system gotowy do sprzedaży.
Po drugie:
Niewłaściwa selekcja franczyzobiorców
Na wczesnym etapie działania sieci franczyzodawcy dość powszechnie wykazują tendencję do akceptowania nieodpowiednich kandydatów na franczyzobiorców. Dzieje się tak dlatego, że franczyzodawca, który zainwestował znaczne środki w rozwinięcie firmy jest pod ogromną finansową presją szybkiej sprzedaży licencji albo na tym etapie rozwoju działalności nie jest w stanie zidentyfikować cech franczyzobiorcy, których wymaga jego system. Zły wybór nieuchronnie prowadzi do problemów, które spowalniają rozwój systemu i odwracają uwagę franczyzodawcy od innych ważnych zadań.
Po trzecie:
Franczyza może być źle skonstruowana
Może to być rezultat nieodpowiedniego przeprowadzenia testów pilotażowych albo braku umiejętności przewidywania potencjalnych problemów. Błędy strukturalne prowadzą do trudności w działaniu systemu, a te z kolei do kłopotów finansowych i trudności w zarządzaniu całą siecią franczyzową.
Czwartym powodem niepowodzenia może być:
Niedoinwestowanie franczyzodawcy
Wielu franczyzodawców nie zdaje sobie sprawy, że osiągnięcie progu zyskowności może im zająć od trzech do pięciu lat. Franczyzodawca może w każdej chwili potrzebować dodatkowego kapitału w sytuacjach zagrożenia utratą płynności finansowej. Brak kapitału jest szczególnym utrudnieniem w przypadku systemów, w których franczyzodawcą jest dostawcą produktów, gdyż taka sytuacja powoduje zamrożenie kapitału w zapasach. Franczyza nie jest rozwiązaniem dla firmy, która ma kłopoty finansowe i nierozsądne byłoby wiązanie się z franczyzodawcą, który boryka się z takimi problemami.
Po piąte:
Franczyzodawca może źle prowadzić firmę
Fakt, że sieć funkcjonuje na zasadach franczyzy nie chroni franczyzodawcy od ryzyka popełniania błędów biznesowych, nawet jeśli franczyza ma rozsądnie zbudowaną strukturę.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji