Franczyzobiorcy, którzy przystapią do tej sieci biur nieruchomości do końca czerwca, będą mogli zaoszczędzić około trzech tysięcy złotych.
Firma zakłada, że opłaty licencyjnej nie będzie pobierać do końca czerwca. Wcześniej jej wysokość była uzależniona od regionu, w którym chciał działać franczyzobiorca, średnio wynosiła ok. 3 tys. zł. Jak dowiedział się portal FranczyzawPolsce.pl, nowi franczyzobiorcy będą mogli także negocjować indywidualne bonusy związane z comiesięcznymi opłatami. Będę mogli skorzystać także z ofery, która obowiązuje w sieci już od drugiej połowy ubiegłego roku, mianowicie dostaną bezpłatny dostęp do systemu CRM. – Jest to ogromny bonus z racji ogromnej ilości ofert, które się tam znajdują i kilkudziesięciu tysięcy wizyt miesięcznie – wyjaśnia Ewa Choroś. Północ zapewnia franczyzobiorcom także szkolenia, wzory umów, pomoc doradzczą.
Oferta franczyzowa spółki kierowana jest do osób, które mają licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami i chcą otworzyć własne biuro lub już prowadzą taką działalność, a chcą zwiększyć swoje obroty i pozycję na lokalnym rynku poprzez związanie się z siecią. Droga do własnego biura nieruchomości stoi otworem również wtedy, gdy sami nie posiadamy licencji, ale zatrudnimy taką osobę.
W ramach sieci Północ zrzeszonych jest obecnie 19 agencji nieruchomości, w tym 18 franczyzowych. Spółka notowana jest na New Connect i zajmuje się nie tylko pośrednictwem na rynku nieruchomości, ale również inwestycjami w nieruchomości, zarządzaniem nieruchomościami oraz doradztwem i analizami. Pod marką Północ w całym kraju pracuje już łącznie ok. 150 partnerów, pośredników, agentów, brokerów, doradców, rzeczoznawców i zarządców.
Plan zrzeszania agencji nieruchomości w sieci franczyzowe ujęty jest także w perspektywanych rozwoju innych firm z branży. Wśród nich są m.in. WGN Nieruchomości, RE/MAX czy Metrohouse.
Joanna Cabaj - Bonicka
