Projekt wprowadzenia podatku obrotowego dla sieci detalicznych, których całkowite obroty grupy franczyzowej lub grupy kapitałowej przekraczają 1 mld zł rocznie wzbudził poważne wątpliwości Polskiej Izby Handlu.
W opinii ekspertów, tego typu rozwiązania w żaden sposób nie pomogą mniejszym placówkom handlowym, a jedynie przyczynią się do wzrostu cen podstawowych towarów i ograniczą rozwój handlu.
– Należy zdać sobie sprawę, że handel w Polsce posiada unikalną w skali Europy strukturę, która jest w dużym stopniu wynikiem integracji oraz tworzy on prawie 17% PKB. Poza tym, rentowność w handlu nie jest wysoka - na ogół poniżej 1%, dlatego dodatkowy podatek może doprowadzić do upadku sklepów i likwidacji miejsc pracy oraz zmarnowania rozwoju handlu detalicznego – mówi Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.
Takie projekty spowodują odpływ detalistów z sieci franczyzowych co osłabi je – czyli da efekt odwrotny do zamierzonego, a za tego typu rozwiązania zapłacą konsumenci.
Tego typu regulacje nie wnoszą nic do gospodarki oraz budżetu. Natomiast lepiej podjąć działania na rzecz wsparcia rozwoju sieci handlowych, m.in. franczyzowych i zapewnić im wsparcie zarówno w kraju, jak i na rynkach zagranicznych.
– Znacznie lepiej jest zastanowić się nad uszczelnieniem systemu podatkowego np. w zakresie VAT czy walką z szarą strefą. To przyniesie zyski do skarbu państwa, a co do podatku obrotowego lepiej bardzo poważnie zastanowić się nad jego celowością – dodaje Nowakowski.