Pizza zza oceanu

Data dodania: 13 sierpnia 2020
Kategoria:
Foto: Dariusz Skwiercz, franczyzobiorca sieci New York Pizza Department

Myślałem, że gastronomia to najłatwiejszy, a przy tym najbardziej rentowny biznes – o swoich doświadczeniach z tą branżą opowiada Dariusz Skwiercz, franczyzobiorca sieci New York Pizza Department.

GASTRONOMIA TO PONOĆ CIĘŻKI BIZNES, ZGADZA SIĘ PAN Z TYM TWIERDZENIEM?

Oczywiście, że gastronomia to ciężki biznes, nie umniejszając innym. Jego specyfika zazwyczaj jest skoncentrowana na trzy ostatnie dni tygodnia, czyli tzw. weekend, a to rodzi wiele wyzwań. Ponadto szeroko rozumiana gastronomia działa praktycznie przez cały rok, na okrągło.

MIAŁ PAN WCZEŚNIEJ DOŚWIADCZENIE W TEJ BRANŻY?

Nie, nie miałem doświadczenia, ale coś tam wiedziałem więcej niż standardowy klient. Zbierałem szczątkowe informacje, które starałem się uporządkować w jakąś logiczną całość, aby mieć choć niewielkie i czasami subiektywne, ale jednak pojęcie o przyszłym biznesie.

SKĄD ZATEM DECYZJA O OTWARCIU PIZZERII?

Hmm, dobre pytanie. Wydawało mi się, że będzie to najłatwiejszy,a przy tym najbardziej rentowny biznes.

JAK PAN MYŚLI ŁATWIEJ PROWADZIĆ BIZNES W DUŻYM MIEŚCIE, CZY MNIEJSZYM?

Czy łatwiej prowadzić biznes w dużym mieście? Raczej tak, gdyż mamy większą ilość klientów o których różnymi działaniami marketingowymi możemy „powalczyć”. Mniejsze miasto jest rynkiem dość hermetycznym i specyficznym. Tu nawet najlepsze kampanie reklamowe spełzną na niczym jeśli oferta i jakość produktów nie będą odpowiadały klientom. Jeśli klient korzysta z usług jakiejś firmy to zazwyczaj numer tej firmy ma w telefonie i rzadko korzysta z portali specjalizujących się w zamawianiu jedzenia online. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że w kilkunastotysięcznych miasteczkach można się obejść bez nich. I to nie mówię z przekory, ale przez ponad 3 lata prowadzenia pizzerii procent klientów korzystających z tych portali nie zwiększył się. Zazwyczaj klient „sprawdza” czy zamawianie online działa, a potem i tak korzysta z telefonu. Dziwne, ale prawdziwe. Niemniej posiadanie własnej strony internetowej to już warunek konieczny, chociażby po to, aby klient mógł sprawdzić menu.

NA RYNKU JEST DUŻO OFERT W GASTRONOMII, DLACZEGO WYBRAŁ PAN NYPD?

Ofertę NYPD wybrałem z kilku powodów. Po pierwsze podobało mi się menu oraz smak samych pizz. Po drugie koszt otwarcia placówki był dużo niższy niż innych konkurencyjnych sieci. Po trzecie – właściciel sieci był i jest otwarty na różne sugestie odnośnie menu. Wbrew pozorom to dosyć istotne, gdyż w różnych regionach kraju dominują specyficzne „smaki” klientów i należy się w nie wpasować, a nie walczyć z nimi.

ILE ZAJĘŁO PANU CZASU OD POMYSŁU DO REALIZACJI?

Pomysł na pizzerię „dojrzewał” dość długo, bo prawie 2 lata. Gdy jednak przysłowiowa klamka zapadła – to otwarcie odbyło się trzy miesiące później.

NA JAKIE WSPARCIE MOŻECIE LICZYĆ OD FRANCZYZODAWCY?

Przede wszystkim od franczyzodawcy można liczyć na wszelkie informacje, które są niezbędne do prowadzenia tego biznesu. Wystarczy zatelefonować. Wiedza jak i kontakty, które posiada właściciel sieci niejednokrotnie są pomocne. Franczyzodawca kilka razy do roku organizuje kampanie sezonowe, które mają wzbogacić nasze menu jak i w oczywisty sposób powodują wyróżnienie się na rynku. Nie będę pisał o takich oczywistościach jak początkowe szkolenia, czy jak przygotować lokal, jak i od kogo zatowarować się itp.

JAKI BYŁ CAŁKOWITY KOSZT URUCHOMIENIA PIZZERII?

Jak dobrze pamiętam to całkowity koszt otwarcia lokalu (włącznie z salą) oscylował wokół kwoty 80 tys. brutto.

A W JAKIM CZASIE INWESTYCJA SIĘ ZWRÓCIŁA?

Zwrot inwestycji nastąpił po około roku.

CZY CENTRALA ZAPEWNIA PANU DZIAŁANIA REKLAMOWE W PANA MIEŚCIE, CZY SAM MUSI PAN DBAĆ O STAŁY NAPŁYW KLIENTÓW?

Centrala „kieruje wydarzeniami” na stronie internetowej jak i na Facebooku. Jeśli chodzi o działania w danym mieście – to ta inicjatywa jest w gestii danego franczyzobiorcy.

ILU ZATRUDNIA PAN PRACOWNIKÓW?

To jest trochę płynne, ale 4 osoby są na stałe plus dwóch kierowców na weekendy.

CZY PODWYŻSZONE PŁACE BARDZO WPŁYNĘŁY NA RENTOWNOŚĆ PANA BIZNESU?

Na pewno w jakimś stopniu tak, niemniej nie w jakiś znaczący sposób.

MYŚLI PAN O OTWARCIU KOLEJNEJ PLACÓWKI?

Oczywiście, że myślę o otwarciu kolejnej placówki, ale tutaj „pierwszym hamulcowym” jest permanentny brak osób chętnych do pracy w tej branży. Praca do późnych godzin i w weekendy bardzo zniechęca potencjalnych pracowników.

JEST PAN OBECNY CODZIENNIE W LOKALU CZY ZATRUDNIA PAN MANAGERA?

W swojej firmie nie zatrudniam managera. Często jestem w firmie i zazwyczaj sam dokonuję kluczowych zakupów lub zlecam je wybranemu pracownikowi.

JAKA PIZZA JEST NAJPOPULARNIEJSZA?

Najpopularniejsza jest pizza Central Park nr 3 z naszego menu czyli ser, szynka, pieczarki. Druga lokatę ma pizza Trump BBQ nr 10 z menu – ser, kurczak, bekon, cebula, papryka. Pizza ta wyjątkowo zyskała na popularności, gdy na prezydenta USA został wybrany D.Trump.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design