- Nasza strategia rozwoju zakłada także stopniowe przekształcanie sklepów własnych w placówki działające w oparciu o umowę franczyzową. W tym roku przybyło dużo placówek własnych, stąd proporcje obecnie są nierówne. Dążymy jednak do zachowania w przyszłości równowagi obu tych segmentów - mówi Poradnikowi handlowca Piotr Woś, prezes zarządu sieci Piotr i Paweł. - Widocznie sklep franczyzowy jest bardziej efektywny niż własny. Taka formuła daje możliwość zwiększenia dynamiki rozwoju – komentuje Jerzy Bednarek z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych.
Sieć chce w nowym roku skoncentrować się na jakościowym rozwoju organicznym niż na rozwoju ilościowym oraz udoskonalaniu organizacji, standardów jakości w istniejących supermarketach. Aktualnie sieć to 61 sklepów, w tej liczbie 16 to placówki franczyzowe. Rok 2009 firma chce zakończyć liczbą 70 sklepów.
W tym roku otwarto kilkanaście nowych supermarketów. Pojawienie się sklepów w takich miastach jak Białystok, Opole, Chrzanów otworzyło dla sieci zupełnie nowe rynki. Dzięki tym inwestycjom sklepy "Piotr i Paweł" pojawiły się pierwszy raz w województwach podlaskim, małopolskim, opolskim. Jak podaje spółka, istotnym elementem rozwoju w pierwszym półroczu '09 było uruchomienie trzech placówek "Piotr i Paweł" w lokalizacjach przejętych od sieci Carrefour w Pabianicach, Chrzanowie oraz Pile. Obroty detaliczne sieci w porównaniu z rokiem 2008 wzrosły w pierwszych czterech miesiącach roku o 25%, a przewidywane zatrudnienie wzrośnie do końca roku o 800 pracowników i osiągnie ponad 4000 osób w całej sieci.
FwP, 18 września 2009r.