Pierwszy Starbucks na stacji benzynowej

Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: Starbucks

Amerykańska kawiarnia na brytyjsko-holenderskiej stacji benzynowej pod Amsterdamem - czy to zwiastun nowego trendu we współpracy między koncernami?

Kawa na stacji benzynowej to norma w każdym cywilizowanym państwie. Bywa gorsza, bywa lepsza, ale jest. Do tej pory jednak światowe koncerny gastronomiczne nie współpracowały otwarcie z operatorami stacji paliw. Owszem - w Polsce istnieje sporo lokali McDonals's, KFC czy innych, które sąsiadują ze stacjami. Za to w Holandii współpraca poszła dalej - Shell na swojej stacji niedaleko Amsterdamu otworzył kawiarnię sieci Starbucks. Znajdują się w jednym budynku, mają osobne wejścia i połączenie wewnętrzne. To nowość na skalę światową.

Formalnie rzecz ujmując Shell stał się licencjonowanym partnerem Starbucksa. Dla amerykańskiej kawy również jest to odważny krok - do tej pory kojarzy się raczej z centrami miast a nie stacją w polu.

Według Lindy van Schaik, dyrektor sprzedaży Shella w Holandii, współpraca jest na razie testem. Jej celem jest osiągnięcie synergii i przyciągnięcie klientów dzięki połączonej sile obu marek. Cappuccino w Starbucksie kosztuje od 3 do 4,10 euro. Dla porównania - własna kawa Shella (Deli2go, dostępna na stacji!) kosztuje 2,5 euro.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram