Papa John's pod ostrzałem

Jeden z franczyzobiorców amerykańskiej sieci pizzerii Papa John's (która nota bene przymierza się do wejścia na polski rynek) został skazany na niewypłacanie pracownikom pensji i nierozliczanie nadgodzin.

Okazuje się, że okradanie pracowników przez pracodawców może się zdarzyć pod każdą szerokością geograficzną. Na szczęście za oceanem nie przyjmują tego za normę i surowo karzą. Abdul Jamil Khokhar, franczyzobiorca Papa John's ma 9 lokali tej sieci w nowojorskim Bronksie. Został oskarżony o niewypłacanie pracownikom pensji, oszukiwanie ich na nadgodzinach i oszustwa podatkowe mające na celu zaniżenie świadczeń. Sprawa dotyczy - bagatela - 300 ludzi.

Abdul Jamil Khokhar przyznał się do winy i musi zapłacić pracownikom łącznie 460 tysięcy dolarów oraz 50 tysięcy grzywny. Spędzi też 60 dni w więzieniu.

Sprawa kładzie się cieniem na reputacji sieci Papa John's. Wcześniej za podobne nadużycia nowojorski prokurator generalny Eric Schneiderman uzyskał już łącznie 3 mln dolarów kar dla dwóch innych franczyzobiorców Papa John's. Specjalizuje się w pizzeriach, bowiem jeszcze wcześniej doprowadził do ukarania 12 biorców licencji Domino's Pizza na sumę półtora miliona dolarów.