Pod szyldem „Piotr i Paweł po drodze” powstaje nowy format sklepów typu convenience. To wynik współpracy sieci paliwowej BP z popularną marką sklepów spożywczych. Z tym, że inne sieci paliw już realizowały podobne projekty, niestety z niepowodzeniem. Czas pokaże, czy tym razem się uda.
Z wygodnych zakupów spożywczych przy okazji wizyty na stacji benzynowej będzie można skorzystać na stacjach BP. Oferta skierowana jest nie tylko do kierowców, ale również innych osób ceniących wygodę. Nowy format, stworzony w ramach współpracy koncernu paliwowego BP w Polsce z jedną z największych w Polsce sieci supermarketów "Piotr i Paweł", jest propozycją kompleksowej oferty dla osób będących w drodze.
Pierwsza pilotażowa placówka rozpoczęła działalność na stacji Reduta w Warszawie, dwie kolejne zostaną uruchomione w ciągu 2-3 tygodni w Krakowie i Poznaniu. Całodobowe sklepy “Piotr i Paweł po drodze” będą działać na powierzchni 140 - 150 mkw. Wspólna oferta partnerów będzie liczyć około 3000 produktów, poszerzona w stosunku do standardowej oferty stacji paliwowej o wiele produktów typu on the go takich jak: napoje, przekąski, dania gotowe, ale także wędliny, nabiał i innego rodzaju produkty kupowane podczas codziennych zakupów. Klienci znajdą na półkach także szeroki wybór artykułów wysokiej jakości marki własnej „Piotr i Paweł”.
Powstanie nowego formatu sklepów uzasadnia Piotr Pyrich, Dyrektor Generalny BP Europa SE, oddział w Polsce: „Współpraca z “Piotrem i Pawłem” wpisuje się w długofalową strategię naszej marki. Konsekwentnie staramy się spełniać oczekiwania naszych Klientów, również w zakresie oferty spożywczej, stawiając na jej jakość i adekwatność”.
Globalne trendy rynkowe i konsumenckie oraz obserwacja zmieniających się potrzeb klientów wskazują na wzrost popularności żywności convenience związany ze zmiana stylu życia współczesnego konsumenta oczekującego wygodnej oferty w postaci produktów szybkich i łatwych w przygotowaniu. Coraz częściej szukamy wygodnego stylu życia. Rośnie popularność dań gotowych, sałatek, koktajli warzywno – owocowych.
BP ma duże międzynarodowe doświadczenie w prowadzeniu sklepów convenience. W Wielkiej Brytanii od lat współpracuje z Marks&Spencer, w Niemczech z Rewe pod szyldami „Rewe to go”, w Holandii z Albert Heijn. W Polsce firma BP szukała partnera, który będzie gwarantował wysoką jakość i świeżość produktów. Dodatkowo dla BP istotna była oferta dostosowana do potrzeb klientów stacji, którzy szukają nie tylko przekąsek w Wild Bean Cafe, ale równie dobrych dań do wzięcia do domu. Stąd decyzja o współpracy z „Piotrem i Pawłem”.
Ideę projektu tłumaczy Piotr Drządzewski, szef projektu ze strony Piotr i Paweł:
„Znaczenie sklepów przy stacjach paliw rośnie. Coraz więcej osób robi codzienne zakupy w tym kanale. Wbrew powszechnie obowiązującym mitom, klientów przekonuje głównie szeroki asortyment i atrakcyjne promocje, a także to, że stacje są zawsze po drodze i otwarte non-stop. Chcemy wyjść tym trendom naprzeciw”.
Nowy format sklepów będzie działał tylko przy wybranych stacjach BP. To, w jakim tempie sieć będzie się rozwijać, zależy od tego, jak wypadną testy. Jeśli koncept się obroni, realne jest uruchomienie nawet 150 takich placówek w ciągu najbliższych dwóch lat.
Przypomnijmy, że trzy lata temu podobny pilotażowy projekt uruchomiła sieć TESCO. Wygodne sklepy TESCO express powstały na stacjach Orlen. Jednak projekt nie wyszedł poza ramy testów i został zamknięty.