Niebawem polska oferta odzieżowa zostanie wzbogacona o markę Oviesse, należącą do włoskiego koncernu Gruppo Coin, obecnego na rynku od 1972 roku. Pod logo Oviesse działa 301 sklepów we Włoszech i 22 za granicą, rocznie odwiedzanych przez 35 mln klientów. Misja firmy jest prosta i klarowna: „chcemy w miłej atmosferze ubierać młode rodziny w modne, dobre jakościowo ubrania, dostępne w rozsądnej cenie”.
Szeroka grupa docelowa klientów firmy to dzieci, nastolatki oraz dorośli w wieku 25-35 lat – oferta marki obejmuje bowiem ubrania kobiece (największa część), męskie, dziecięce oraz akcesoria.
Trzon grupy docelowej stanowią młodzi ludzie, zwłaszcza rodzice w wieku 25-35 lat, mieszkańcy dużych miast, posiadający wyższe wykształcenie, zorientowani na rozwój, aktywni, łączący karierę z obowiązkami rodzicielskimi, mający wszechstronne zainteresowania, ceniący produkty wysokiej jakości.
Marka kojarzona jest przez jej użytkowników z nowoczesnością, modą, atrakcyjną ceną oraz miłą, zapraszającą atmosferą sklepów. Głównymi, bezpośrednimi konkurentami Oviesse na polskim rynku są: Reserved, H&M i Zara.
Marka Oviesse ma być rozwijana w oparciu o popularną w branży odzieżowej (chociażby sukces gdańskiego LPP), formułę franczyzy, sprawdzoną w trakcie długoletniego doświadczenia koncernu Coin. Planowane jest otwarcie sklepów w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Lublinie, Bydgoszczy, Katowicach, Białymstoku, Toruniu, Kielcach, Olsztynie, Rzeszowie, Opolu, Gorzowie Wielkopolskim oraz Zielonej Górze.
Na jaki rynek wchodzi Oviesse?
Polski rynek odzieżowy stał się wymagający, ale jednocześnie chłonny. Jego wartość szacuje się obecnie na ok. 28 mld złotych, zdecydowanie nie jest to jeszcze rynek nasycony. Niewątpliwie ster trzymają wciąż firmy rodzime – leaderem jest LPP (Reserved, Cropp Town, Esotiq). Trwa tendencja konsolidacyjna zapoczątkowana w 2006 roku połączeniem Wólczanki i Vistuli. Pod koniec ubiegłego roku byliśmy świadkami największej polskiej odzieżowej fuzji. Dwie liczące się firmy, które wybrały rozwój poprzez rozbudowę sieci franczyzowej - Artman i LPP - zdecydowały o połączeniu sił. Pozwoliło to na stworzenie jednego z największych w tej części Europy przedsiębiorstwa oferującego odzież i akcesoria poprzez sieć wyspecjalizowanych salonów sprzedaży. Sukcesy obu korporacji udowodniły, że franczyza to efektywny sposób budowania sieci handlowej, który obok znacznych wyników sprzedażowych, wzmacnia pozycję marki.
Wśród rodzimych firm jest coraz więcej spółek, które wchodzą z własnymi sieciami do innych krajów, otwierając tam swoje sklepy w najlepszych centrach handlowych. Należą do nich m.in. Reserved i Cropp Town, House czy Tatuum. Pod tym względem wzorują się na gigantach - szwedzkim H&M czy hiszpańskiej Zarze. Ta ostatnia jeszcze w 1975 roku zaczynała działalność od skromnego sklepu w La Coruna nad Atlantykiem. Dziś marką Zara opatrzonych jest ponad 3 tys. placówek na całym świecie. Podobnie wyglądały losy H&M prowadzonego przez rodzinę Perssonów. Obecnie firma zatrudnia około 73 000 osób w prawie 1 700 sklepach w 34 krajach. W Polsce są 52 sklepy tej marki.
Dynamiczny wzrost, charakterystyczny dla branży odzieżowej w ostatnich latach sprawił, że dla międzynarodowych sieci polski konsument stał się atrakcyjnym celem handlowym. Popyt na ubrania i obuwie związany był ze sprzyjającą sytuacją gospodarczą – rosnącymi kwotami wynagrodzeń i coraz niższym wskaźnikiem bezrobocia oraz korzystną sytuacją cenową – niskie koszty produkcji uzyskane dzięki przeniesieniu produkcji na daleki wschód i umacniającą się w relacji do dolara złotówką. W ubiegłym roku w Polsce pojawiło się wiele nowych marek odzieżowych: brytyjski Top Shop (Alshaya), holenderski Turnover (Kan), rodzime Mohito (Artman), Spring, Cortefiel, Bodique (EMF) oraz Massimo Dutti (Inditex).
Obecnie ta sytuacja może ulec zmianie. Firmy odzieżowe korzystające z azjatyckiej produkcji, uzależnione są bowiem od zmian zachodzących na rynku walutowym – umacniający się dolar spowoduje najprawdopodobniej podwyżki cen odzieży. Ogólnoświatowy kryzys gospodarczy nie pozostanie także bez wpływu na zachowania konsumenckie – klient, który przełączy się na „tryb oszczędnościowy” z dużą dozą prawdopodobieństwa w pierwszej kolejności zrezygnuje właśnie z zakupu odzieży.
Jakie są szanse na pozyskanie polskiego konsumenta?
Ciekawa wzorniczo, atrakcyjna cenowo i coraz lepiej rozpoznawalna wśród Polaków marka Oviesse, wchodzi na rynek zdominowany przez „gospodarzy”, na którym panuje spora konkurencja. Wejście zbiega się z ogólnoświatowym kryzysem i jego wpływem na decyzje zakupowe polskiego społeczeństwa. Ta sytuacja powinna bez wątpienia wzmóc ostrożność franczyzodawcy i w praktyce przełożyć się na wyjątkowo staranne zaplanowanie strategii rozwoju.
Jednocześnie w staraniach o pozyskanie i utrzymanie odzieżowego klienta przez firmy obecne na naszym rynku, jest jeszcze wiele niewykorzystanych technik, metod, USP. Wiele zależy od rzetelnej analizy rynku, konkurencji i potrzeb konsumentów oraz pomysłu właścicieli marki Oviesse na jej miejsce w umyśle polskiego klienta.
Natalia Leśniewska, współpraca Agnieszka Grabuś
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.