Pozyskiwanie nowych klientów i uruchamianie dla nich środków kredytowych to główny cel agencji Futuro Finance, która w marcu ub.r. rozpoczęła budowę sieci oddziałów franczyzowych.
– Nasza współpraca z franczyzobiorcami polega na wyszkoleniu ich w temacie bankowości, przekazaniu wiedzy na temat produktów i pomocy w rekrutacji pracowników. Nie trzeba wcześniej pracować w banku, żeby odnieść sukces w tym zawodzie. Dowodem są nasi obecni franczyzobiorcy oraz dziesiątki pracowników. Oferujemy bardzo obszerne i rozbudowane szkolenia. Każdego dnia sztab analityków wraz z wyszkoloną kadrą menadżerską współpracują z każdym z naszych partnerów. Dostarczamy wsparcie na różnych płaszczyznach. Od pomocy przy obsłudze klientów, rekrutacji i szkoleniach nowych doradców po planowanie dalszego rozwoju placówki – mówi Szczepan Mól z Futuro Finance.
Podkreśla, że to co jest potrzebne, by prowadzić własny oddział to determinacja i umiejętność pracy z ludźmi. Jednak osoba z doświadczeniem w zarządzaniu grupą lub pracy w zespole odnajdzie się w tym biznesie zdecydowanie lepiej.
– Obecnie mamy dwóch partnerów franczyzowych. Otwarcie pierwszej placówki nastąpiło w marcu 2016 roku, mimo że nie ogłaszaliśmy się z tym zamiarem. Była to propozycja naszego partnera, z której skorzystaliśmy i teraz wiemy, że jest to dobry kierunek budowania marki. Do końca tego roku planujemy pozyskać 6 nowych franczyzobiorców – kontynuuje Szczepan Mól.
Minimalna kwota potrzebna na otwarcie oddziału Futuro Finance wynosi 60 tys. zł (jest to szacunkowy koszt uruchomienia w pełni wyposażonego biura o powierzchni 50 m² z 3 stanowiskami pracy). Z kolei opłata za przystąpienie do systemu wynosi 30 tys. zł
– Nasze oddziały mają wspólny layout. Strefę dedykowaną dla klienta oraz pracowników. Personel ma do dyspozycji niezbędne do pracy narzędzia, w tym samochód – dodaje Szczepan Mól.