Klienci lubią Teletorium m.in. za dużą ilość stoisk, których jest obecnie ponad 230. Marka, która zdobyła uznanie w kraju dzięki łatwej dostępności towarów w atrakcyjnej cenie planuje dalszy rozwój w Polsce i ekspansję na zagranicznych rynkach.
Sieć handlowa licząca ponad 230 punktów sprzedaży otworzyła kolejne stoisko z akcesoriami do telefonów i urządzeniami mobilnymi. Franczyzowy punkt pojawił się w markecie Kaufland Łask.
Format wysp handlowych sprawia, że punkty tej sieci są bardziej dostępne dla klienta. Stoisko zachęca klientów do niezobowiązującego podejścia i zapoznania się z ofertą, która jest na wyciągnięcie ręki. A biorąc pod uwagę to, że duża część oferty Teletorium to drobne akcesoria w atrakcyjnych cenach, decyzja zakupowa podejmowana jest często pod wpływem chwili, co przekłada się na wyższą sprzedaż.
Obecnie wszystkie punkty handlowe Teletorium są zarządzane przez franczyzobiorców i w takim formacie spółka planuje dalszy rozwój sieci. W ocenie Piotra Andrzejewskiego, dyrektora zarządzający siecią Teletorium, franczyza jest efektywniejsza w zarządzaniu siecią przy obecnej skali działalności firmy.
Polecamy wywiad z franczyzobiorcą Teletorium: Zainwestowałem w rozwojową branżę
Sprzedaż ze stoiska można rozpocząć już po około 3-4 tygodni od momentu podpisania umowy franczyzy - tyle czasu zajmuje jego przygotowanie. Cały proces wdrożenia nowego punktu ograniczają praktycznie tylko dwie okoliczności - dostępność lokalizacji odpowiadającej obu stronom oraz czas produkcji mebli.
Pomysł polskiej firmy na sprzedaż akcesoriów do telefonów i urządzeń mobilnych ze stoisk w centrach handlowych spodobał się też zagranicznym klientom. W tym roku spółka otworzyła pierwsze punkty w Czechach i Słowacji. Firma prowadzi także działania mające na celu ekspansję sieci na terenie Europy Zachodniej.