Ogólny klimat koniunktury w przetwórstwie przemysłowym w lipcu oceniany jest korzystnie, lepiej niż w analogicznym miesiącu ostatnich trzech lat, ale nieco gorzej niż w czerwcu - podaje GUS.
Zdaniem dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan, informacje, które napływają z rynku wskazują na nieznaczne osłabienie gospodarki. W przetwórstwie przemysłowym oceny, tak bieżącego portfela zamówień, jak i prognoz dotyczących produkcji są kolejny miesiąc z rzędu mniej korzystne. Dotyczy to firm mniejszych i dużych. Przedsiębiorstwa sygnalizują, że powodem słabszej oceny ogólnego klimatu koniunktury jest spadek zagranicznego portfela zamówień, którego nie rekompensują (mimo, że rosną) zamówienia krajowe. Przekłada się to na plany dotyczące zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach. Firmy duże deklarują jego wzrost, zaś mniejsze niewielki spadek.
Wszystkie branże gospodarki sygnalizują trochę gorsze oceny koniunktury. Ciekawe jest zestawienie danych dotyczących produkcji sprzedanej w czerwcu br., które ostatnio opublikował GUS, z oceną ogólnego klimatu koniunktury, w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym. Przemysł chemiczny w czerwcu odnotował 7% spadek produkcji, tymczasem wśród firm tej branży ciągle dominują pozytywne oceny. Podobnie jest w przedsiębiorstwach branży farmaceutycznej.
W lipcu ogólny klimat koniunktury w budownictwie oceniany jest negatywnie, podobnie jak w czerwcu, ale mniej pesymistycznie niż w analogicznym miesiącu ostatnich dwóch lat. W handlu hurtowym oceny są optymistyczne, podobnie jak w czerwcu. Nieco gorzej niż w czerwcu oceniany natomiast jest klimat koniunktury w handlu detalicznym.
Obecne dane wskazują, że gospodarka dalej będzie rosła, ale nie należy się spodziewać powtórzenia 3,4% wzrostu PKB z pierwszego kwartału. Opinie firm sugerują, że kluczowym czynnikiem, który wpłynie na koniunkturę w drugiej połowie roku, będą zamówienia eksportowe. Sygnały, które napływają od naszych głównych partnerów handlowych nie są złe, ale nie na tyle dobre, aby myśleć o osiągnięciu w 2014 roku wzrostu PKB na poziomie wyższym niż 3,5%.
INK