Małe niezależne sklepy przegrywają z rosnącą konkurencją ze strony sieci wielkoformatowych, a zwłaszcza pojawiających się w ich sąsiedztwie dyskontów i supermarketów. Z prognoz firmy badawczej PMR wynika że, w tym roku sklepy wielkopowierzchniowe wygenerują ponad 50% wartości sprzedaży osiągniętej na rynku artykułów spożywczych.
Eksperci firmy analitycznej zaznaczają, że transformacja rynku z małych sklepów ogólnospożywczych w stronę nowoczesnych formatów typu supermarket czy dyskont trwa od kilku lat. Skutkiem tych zmian oraz ekspansji sieci (zwłaszcza dyskontów, w tym lidera rynku Biedronki) jest postępujący od kilku lat trend spadku liczby sklepów ogólnospożywczych w Polsce. Znikają przede wszystkim małe niezależne sklepy, nieradzące sobie z rosnącą konkurencją ze strony sieci wielkoformatowych, a zwłaszcza pojawiających się w ich sąsiedztwie dyskontów i supermarketów. Ten trend będzie się nasilał.
"Intensywna ekspansja największych sieci oraz głównie sieci wielkoformatowych będzie postępować w najbliższych latach. To sklepy formatu hipermarket, supermarket czy dyskont będą stanowić coraz większy udział w całej sprzedaży" – podano w komunikacie poświęconym raportowi "Handel detaliczny artykułami spożywczymi w Polsce 2014. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2014-2019".
Autorzy raportu prognozują, że w tym roku sklepy wielkopowierzchniowe wygenerują ponad 50% wartości sprzedaży osiągniętej na rynku artykułów spożywczych i to pomimo problemów największych sklepów – hipermarketów, które tracą klientów przez znacznie zwiększoną konkurencję, a także większą odległość od miejsca zamieszkania w porównaniu do sklepów innych formatów.
Od lat konsumenci chętnie wybierają sklepy albo blisko domów, albo sklepy w dużych centrach handlowych. Z drugiej strony, jak podaje raport, małe sklepy to dla wielu konsumentów podstawowe miejsce zakupów, często wynikające z braku alternatyw. PMR prognozuje również polepszenie sytuacji mniejszych sklepów, dzięki formatowi convenience oraz sklepom specjalistycznym.
INK