Ukraińska sieć restauracyjna o nazwie Kompot rozpocznie działalność za swoją wschodnią granicą.
Licencję na prowadzenie lokalu kupili rosyjscy przedsiębiorcy zarządzający kilkoma sieciami restauracyjnymi w Moskwie.
Jak podaje serwis Restoranoff.ru, kawiarnia odesskiej sieci Kompot, należąca do biznesmena Sawielija Libkina zostanie otwarta we wrześniu tego roku przy jednej z głównych i najdroższych ulic rosyjskiej stolicy - Arbat.
Jednym z haseł reklamowych tej sieci jest powiedzenie: „Lubitie kompoty? Napijties do ikoty!” – w tłumaczeniu z rosyjskiego „Lubicie kompot? Napijcie się do czkawki!”.
Przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w nową markę są w biznesie restauracyjnym od lat. Zarządzają moskiewskimi sieciami Tarantino, Lucky Luciano i Pierogarnia N1.
W Odessie z kolei działają cztery lokale Kompot, którymi zarządza spółka Resta. W portfelu tej firmy znajdują się też inne restauracje sieciowe: Dacza, WineRoom, Pan-Pizza, Tavernetta oraz Steakhouse. Mięso i Wino.