W IV kwartale 2008 r. nastąpiło wyraźne pogorszenie sytuacji ekonomicznej sektora przedsiębiorstw oraz znaczący wzrost obaw o jej dalsze pogorszenie w I kwartale bieżącego roku – wynika z informacji opublikowanej przez Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego.
W opinii ankietowanych firm zmieniły się źródła napotykanych trudności – wyraźnie obniżyła się bariera kursu walutowego oraz bariera inflacji, natomiast istotnie wzrosła bariera popytu, stając się dla ankietowanych przedsiębiorstw problemem pierwszoplanowym. Wskutek trudności ze zbytem w przemyśle zaczęły rosnąć zapasy produktów gotowych. O nadmiernych zapasach poinformowało co piąte przedsiębiorstwo przemysłowe.
Najsilniejszy wzrost bariery popytu zanotowali eksporterzy. Oceny i prognozy eksportu uległy dalszemu istotnemu pogorszeniu. Jednocześnie jednak ze względu na deprecjację złotego wyraźnie poprawiła się opłacalność sprzedaży zagranicznej. Mimo tej poprawy eksporterzy ocenili swoją sytuację gorzej niż w poprzednim kwartale i wyraźnie gorzej niż firmy zaopatrujące wyłącznie rynek krajowy.
Przedsiębiorstwa zorientowane na rynek krajowy, w tym zwłaszcza budownictwo oraz usługi, również zanotowały wzrost bariery popytowej. Mimo to, zarówno w budownictwie, jak i w usługach, ale też w handlu bieżąca sytuacja ekonomiczna w ocenie ankietowanych nie pogorszyła się i pozostała relatywnie dobra. Przedsiębiorstwa te jednak pesymistycznie oceniają możliwość utrzymania się dobrej sytuacji w najbliższej przyszłości.
Zdaniem NBP można oczekiwać spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Co czwarta firma deklaruje redukcję liczby pracowników, natomiast wzrost – tylko niespełna 5 proc. przedsiębiorstw. Spadek zatrudnienia związany jest głównie z oczekiwanym spadkiem popytu i z przewidywaną redukcją wielkości produkcji. O spadku informują najczęściej przedsiębiorstwa największe oraz zajmujące się przetwórstwem przemysłowym.
Ankietowane przedsiębiorstwa planują w 2009 r. inwestować mniej niż w poprzednich latach. Wynika to z braku potrzeb zwiększania potencjału wytwórczego przedsiębiorstw, w tym zwłaszcza niższego oczekiwanego popytu, ale też ze wzrostu kosztów kredytu. Zmniejszył się wyraźnie odsetek nowo planowanych projektów inwestycyjnych, wzrósł przy tym również odsetek firm zamierzających ograniczyć nakłady na projekty będące w fazie realizacji.
Średni okres płatności zobowiązań pozabankowych wyniósł 37 dni, a ściągania należności 42 dni. W opinii co trzeciej firmy czas ten uległ wydłużeniu względem poprzedniego kwartału, przy czym w połowie przypadków wydłużeniu uległ zarówno okres zwrotu zobowiązań, jak i spłaty należności. W opinii ankietowanych płynność finansowa sektora przedsiębiorstw pozostaje jednak wysoka, a terminowość obsługi zobowiązań handlowych nieznacznie poprawiła się w ciągu ostatniego kwartału.
Źródło: T.Sz., NBP
28 stycznia 2009 r.