Jak wynika z badania Ernst&Young, 62% Polaków ufa firmom ubezpieczeniowym. Aż 67% chciałoby częściej dostawać informacje o promocjach i ofertach specjalnych polis na życie, a 62% polis majątkowych. Niepokojące w branży jest jednak to, że wiele osób zaciągających zobowiązanie w postaci ubezpieczenia ma problem z jego spłatą - najczęściej przestaje opłacać już trzecią ratę.
Polacy, jako dość przezorny naród, bardzo chętnie ubezpieczają się niemalże od wszystkiego. Grupa Casus Finanse podaje jednak, że niektórzy z nich mają później problemy ze spłatą swoich zobowiązań. Niekiedy już po pierwszej racie. Według danych Grupy PZU, branża ta będzie w najbliższych latach systematycznie rosła w każdym z najważniejszych obszarów - ubezpieczeń na życie, grupowych i motoryzacyjnych.
Oznacza to, że ludzie ufają firmom ubezpieczeniowym i są w stanie ubezpieczyć się niemalże od każdej losowej sytuacji. Jednak, często po podpisaniu umowy z ubezpieczycielem, przestają płacić składki. Najczęściej przestają opłacać już trzecią ratę. Dodatkowo w 2014 roku widoczna była tendencja tzw. "wyłamywania się" klientów już po pierwszej opłaconej racie. Dotyczyło to zarówno ubezpieczeń obowiązkowych, jak i tych podejmowanych dobrowolnie.
Kto nie spłaca rat ubezpieczenia?
Najczęściej są to kobiety powyżej 40. roku życia, choć granica wiekowa się tutaj przesuwa. O ile w latach 2010-2012 było to 46 lat, o tyle w 2014 roku już 44 lata. Dodatkowo, wśród niespłacających wzrasta odsetek grupy ludzi do 30. roku życia. Choć brak spłat dotyczy zarówno ubezpieczeń obowiązkowych, jak i dobrowolnych, tych drugich w obsłudze windykacyjnej jest więcej. Można więc wnioskować, że Polakom łatwiej jest zrezygnować z nieopatrznie przyjętego nieobowiązkowego wydatku, niż z obowiązkowego ubezpieczenia samochodu czy kredytu.
INK