Od początku roku sopocka firma Moodo oferująca ubrania młodzieżowe uruchomiła już 22 nowe sklepy, co pozwoliło jej dołączyć do grona nielicznych sieci odzieżowych w naszym kraju, które dysponują liczbą ponad 100 placówek. Firma na ten rok zaplanowała jeszcze 5 otwarć. Do połowy grudnia uruchomione zostaną sklepy w Turku, Rzeszowie, Sławnie, Sulejówku i Wodzisławiu Śląskim.
- W przyszłym roku chcemy utrzymać tempo rozwoju w kraju, ale też dużo pracy wkładamy w sprzedaż w innych krajach takich jak Republika Czeska, Słowacja, Ukraina, Litwa, Łotwa i Estonia - mówi portalowi FranczyzawPolsce.pl Aleksander Dubowski, dyrektor ds. rozwoju sieci w Moodo.
Zagranicą spółka rozwija się dzięki sklepom partnerskim, nie ma tam jednak salonów monomarkowych tak jak w Polsce. W naszym kraju niemal wszystkie sklepy działające pod szyldem Moodo prowadzone są przez franczyzobiorców. Aby dołączyć do ich grona, należy dysponować lokalem o powierzchni od 45 do 80 mkw. w mieście liczącym powyżej 25 tys. mieszkańców. Koszt uruchomienia sklepu zaczyna się od ok. 40 tys. zł. Franczyzobiorcy nie muszą kupować towaru, otrzymują go na zasadzie depozytu.
Joanna Cabaj - Bonicka