Polacy wydają w e-sklepach związanych z modą średnio 207 zł podczas jednej transakcji, a średnia cena kupowanego produktu to 140 zł – wynika z analizy agencji Bluerank „Moda rozkręca się w Internecie”.
Branża modowa dopiero ewoluuje od działalności offline do omnichannel. Kupując ubrania online, klient korzysta z różnych kanałów komunikacji z marką – czyta opinie w social media, ogląda najnowsze kolekcje na stronach internetowych, obserwuje fora internetowe, przymierza ubrania w sklepach tradycyjnych, etc.
Nie ma różnicy między kupującymi online i offline, jeśli chodzi o szukanie informacji o produktach w internecie. Dlatego, zamiast skupiać się na sprawdzonych formach sprzedaży, warto zainwestować w nowoczesne narzędzia, wspierające handel tradycyjny i w ten sposób rozwijać i utrzymać satysfakcję klientów.
Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy klientka wchodzi do sklepu stacjonarnego, aby kupić sukienkę. Szybko z niego wychodzi, bo nie było jej rozmiaru. Dzięki integracji online z offline sprzedawca mógłby jej zaproponować zakup produktu we właściwym rozmiarze w sklepie online z dostawą do domu. Przy założeniu, że średnia konwersja w sklepie stacjonarnym to 10%, dzięki podobnym działaniom można zwiększyć sprzedaż o dodatkowe 1-5% (w miesiącu).
W rezultacie w sieci o wielkości 50 salonów, średnim paragonie rzędu 60 zł, średnich obrotach na poziomie około 100 tys. zł/mc, integracja kanałów online i offline może zwiększyć przychody całej sieci nawet o 1 mln zł!
Marki premium i made in Poland ma znaczenie
Internet to najważniejsze, zaraz po centrach handlowych, miejsce zakupu polskich marek premium. Co czwarta osoba zwykle kupuje online odzież, obuwie i galanterię skórzaną. Warto zauważyć, że blisko 60% zamożnych Polaków chętniej kupuje marki luksusowe pochodzące z Polski. Kupujący wskazują, że polskie marki premium wyróżnia korzystniejsza relacja jakości do ceny niż ich zagranicznych odpowiedników. Najbardziej rozpoznawalne polskie marki premium to Vistula, Bytom i Wólczanka. Potęgę internetu dostrzegło też wiele innych sieciowych marek, m.in. Greenpoint, Blue Shadow, QUIOSQUE i Esotiq.
Kim jest modowy zakupoholik?
79% kobiet i 66% mężczyzn w Polsce kupuje odzież online. Część z nich wykorzystuje internet, by dokonać zakupów, a część - by dowiedzieć się więcej przed wizytą w sklepie stacjonarnym. Przeciętny zakupoholik online to kobieta, w wieku 25-34 lata, z wyższym wykształceniem, o dobrej i średniej sytuacji materialnej. Jej średnie miesięczne wydatki na odzież, dodatki i akcesoria to 89 zł. Chętnie korzysta z kuponów rabatowych, a nawet jest w stanie zwiększyć swoje wydatki na zakupy w odpowiedzi na promocje.
Konsumenci coraz częściej dokonują zakupów z wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Często narzekają na niewygodne formularze (58%) niedostosowanie stron do zakupów w wersji mobilnej (52%) oraz za małe litery (42%). Opłaca się mieć zatem stronę internetową dostosowaną do urządzeń mobilnych, wtedy doświadczenia zakupowe będą zwyczajnie lepsze.