Wprowadzone w ub.r. lodobusy, czyli mobilne punkty sprzedaży, w których serwowane są produkty sieci Lody Bonano szturmem podbiły rynek lodziarni. Obecnie w całym kraju funkcjonuje już 13 lodobusów, koncept w krótkim czasie znalazł też wielu naśladowców. Co zadecydowało o tak dużej popularności tego rozwiązania?
– Pomysł na stworzenie tego typu mobilnych lodziarni kiełkował w nas już od dłuższego czasu. Co chwilę odkrywaliśmy w całym kraju wyjątkowe miejsca, w których aż się prosiło o sprzedaż lodów, ale z różnych względów otwarcie tam tradycyjnych punktów było niemożliwe – wyjaśnia Rafał Kozłowski, dyrektor handlowy sieci Lody Bonano.
Wprowadzone w zeszłym sezonie lodobusy były de facto odpowiedzią na zapotrzebowanie płynące z rynku. Co ciekawe, szybko okazało się, że pomysł sprawdził się nie tylko w przypadku nadmorskich kurortów i miejsc „typowo turystycznych”.
– W ciągu ostatnich 12 miesięcy tego typu mobilne lodziarnie pojawiły się również, m. in. w miejskich parkach i na deptakach, w pobliżu osiedlowych ryneczków, marketów i centrów handlowych oraz w innych – dodaje przedstawiciel Lody Bonano.
W efekcie obecnie w całym kraju działa już 13 lodobusów. Do tych z ubiegłego roku, funkcjonujących w Białymstoku, Łebie, Szczytnie, Żarach, Jarosławcu i Ełku, dołączyły m. in. punkty w Gdyni, Choroszczy, Łomiankach oraz kolejny w stolicy województwa podlaskiego.
Co zadecydowało o popularności tego konceptu?
– W naszym odczuciu klucz do sukcesu stanowi pełna mobilność tego typu lodziarni. Możliwość serwowania lodów w niemal każdym miejscu, łącznie z tymi w bliskim sąsiedztwie zabytków czy atrakcji turystycznych to jedno. Oprócz tego istotna także jest łatwość ewentualnej zmiany lokalizacji, np. w przypadku konieczności tymczasowego przeniesienia punktu z uwagi na remont drogi czy inne niedogodności – mówi Rafał Kozłowski.
Na koniec nie sposób nie wspomnieć o atrakcyjnych warunkach współpracy z największą siecią franczyzową w Polsce. Lodobusy z pełnym wyposażeniem można nie tylko kupić, ale i wydzierżawić na czas trwania sezonu lodowego.
Wszystko to razem sprawiło, że lodziarnie „na kółkach” szybko podbiły rynek, znajdując uznanie zarówno wśród franczyzobiorców, jak i samych klientów, którym umożliwiają one zakup ulubionych lodów w wielu dogodnych lokalizacjach.