Liczy się nie tylko opakowanie, ale przede wszystkim zawartość

Aby każdy z pracowników drogerii Jasmin mógł posiąść wiedzę o zwartości danego produktu w drogerii, sieć przygotowała e-szkolenia, które mają poszerzyć horyzonty wiedzy pracowników.

Dzisiejszy konsument wie, że najważniejsze jest to, co napisane małym drukiem. Wielkie bilboardy z produktami zagranicznych marek nie koniecznie przemawiają do konsumenta. Ale skuteczny sprzedawca już tak.

Dzięki szkoleniom pracownicy drogerii szczegółowo poznają marki i produkty – ich zalety, działanie, dowiadują się, dla kogo kosmetyk jest przeznaczony. Wyposażoni w taką wiedzę mogą precyzyjnie dobrać produkt do potrzeb danej osoby. Szkolenia internetowe są nowością i póki co – również atrakcją. Podobają się, nasi fraczyzobiorcy są nimi bardzo zainteresowani – mówi Teresa Stachnio, wiceprezes sieci Drogerie Jasmin.

Wszystkie te działania mają na celu zwrócić uwagę dawnych klientów żeby do drogerii wrócili i napływali nowi. Aby uwierzyli, że w tych drogeriach, do których niegdyś chodzili, które były jedyne na rynku, nadal jest dobry towar, w normalnej cenie, a dodatkowo – wykształcony personel, który zna produkty, wie, jak je stosować i komu polecać.

Sieć wprowadziła również ujednoliconą listę asortymentową, która obejmuje podstawowy asortyment komsetyczny – 3 tys. indeksów. Dotyczy to również franczyzobiorców, którzy są mobilizowani przez koordynatorów, by ów asortyment znajdywał się w ich punktach.

Za lojalność, utrzymywanie i aktywną sprzedaż wskazanego asortymentu wypłacane są premie finansowe, co dyscyplinuje właścicieli sklepów do jego posiadania. Staramy się dopasować zatowarowanie placówek do ich lokalizacji, powierzchni, specyfiki klienta i innych uwarunkowań. Nie we wszystkich sklepach może być więc dostępny szeroko obowiązkowy asortyment, jednak 50 podstawowych SKU danego producenta powinno znaleźć się na półce. Nowo otwierane sklepy od razu są zatowarowywane według listy asortymentowej. Jeśli chodzi o już istniejące sklepy, zakładamy, że do końca roku nastąpi unifikacja i standaryzacja placówek, która polega też m.in. na wprowadzaniu obowiązkowych marek kosmetycznych – dodaje Stachnio.

W sumie pod szyldem Jasmin działa obecnie około 180 drogerii. Koszt wejścia do sieci – adaptacji lokalu wynosi 2 tys. zł. netto/m2. Dodatkowo opłata wstępna dla drogerii działającej wynosi 3,5 tys. zł. dla nowo otwieranej 7 tys. zł.

Głównym logistom jest PGD Polska Sp. z o.o. o zasięgu ogólnopolskim.

MR