Leclerc: nowa ustawa dyskryminuje polski handel

Data dodania: 29 stycznia 2016
Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: www.facebook.com/E.LeclercPoland
Krzysztof Gajewski, Leclerc

Polski handel był wielokrotnie zachęcany przez polityków do jednoczenia się, aby we wspólnych zakupach szukał odpowiedzi na rosnącą siłę sieci zintegrowanych. Teraz te namowy obrócą się przeciw niemu - pisze w mocnym liście do rządzących Krzysztof Gajewski, członek zarządu Grupy E.Leclerc.

Przytaczamy pełną treść jego stanowiska, rozesłanego do mediów:

Wypowiadając się w imieniu niezależnych polskich przedsiębiorców prowadzących sklepy pod marką E.Leclerc chcemy wyrazić swoje zaskoczenie i poważne zaniepokojenie propozycją podatku od sprzedaży detalicznej ogłoszoną przez Ministra Finansów.

Ze skąpych informacji, jakie dochodzą do opinii publicznej, (bowiem tekst projektu ustawy nie jest dotąd ujawniony) wynika, że obejmie on również takie sieci niezależnych przedsiębiorców jak nasza, gdzie ze względu na brak powiązań kapitałowych między poszczególnymi przedsiębiorcami nie ma możliwości konsolidowania wyniku, że obejmie sieci franczyzowe, pod których szyldem rozwija się niezależny polski handel w ostrej konkurencji ze zintegrowanymi firmami.

Firmy prowadzące działalność w formie zintegrowanej, gdzie poszczególne sklepy są oddziałami firmy nieposiadającymi osobowości prawnej mogą sobie pozwolić na kompensowanie strat lub gorszych wyników w pewnych sklepach kosztem lepszych wyników w innych, zdobywając w ten sposób rynek i mając narzędzie do zwalczania lokalnej konkurencji. Niezależne przedsiębiorstwa działające pod wspólnym szyldem sieci takiej możliwości nie mają, dlatego podatek w takiej formie jest dla nich dyskryminujący. W czasie konsultacji ustawy polskie sieci franczyzowe wielokrotnie zwracały na to uwagę. Polski handel był wielokrotnie zachęcany przez polityków do jednoczenia się, aby we wspólnych zakupach szukał odpowiedzi na rosnącą siłę sieci zintegrowanych. Teraz te namowy obrócą się przeciw niemu.

W uzasadnieniu pierwszego projektu ustawy była mowa, że jednym z jej celów jest wyrównywanie szans pomiędzy polskim handlem niezależnym i wielkimi zintegrowanymi sieciami. Ustawa w proponowanym kształcie temu nie służy a wręcz przeciwnie szkodzi.

Zaproponowana stawka nawet w najniższym progu 0,7% w połączeniu z restrykcyjną stawką podatku weekendowego w wysokości 1,9% spowoduje, że nawet najmniejsi handlowcy zrzeszeni w sieciach franczyzowych czy partnerskich takich jak nasza zapłacą efektywnie co najmniej  1,4%. W tej formie podatek przewyższa poziom rentowności tych rodzinnych przedsiębiorstw i spowoduje negatywne skutki związane z nieuniknionym cięciem kosztów, w tym pracowniczych, usług zewnętrznych oraz w łańcuchu dostaw.

Brak możliwości odliczenia tego podatku od płaconego przez handel podatku dochodowego lub co najmniej od podstawy opodatkowania tym podatkiem to kolejna dyskryminacja polskiego handlu. Jednym z deklarowanych celów ustawy miało być ściągnięcie podatków od tych podatników, którzy poprzez transfery kosztów unikali płacenia podatku dochodowego. Ustawa bez tego zapisu uderzy podwójnie w polskich przedsiębiorców takich jak my, którzy działają i płacą podatki w Polsce.

 
Z poważaniem,
Krzysztof Gajewski
E.Leclerc Polska

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram