Kolejna ustawa wymierzona w polski handel

Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: freeimages.com
Skurczy się rynek sklepów z alkoholem.

Trwają prace nad ustawą ograniczającą sprzedaż alkoholi. Pomysł regulacji rynku negatywnie ocenia branża handlowa. Alkohole są generatorem obrotu i marż, zwłaszcza w najmniejszych sklepach. Tylko w Warszawie może zniknąć 100 placówek handlowych, bez pracy może zostać ok. 1 tys. osób.

Projekt przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu ma pozwolić samorządom na regulowanie miejsc i godzin, w których sprzedaż będzie zakazana. Samorządy będą mogły też decydować o liczbie sklepów monopolowych na określonym terenie. Polska Izba Handlu(PIH) apeluje do rządu, że potrzebne są szersze konsultacje w sprawie ograniczania handlu alkoholem w polskich miastach.

Zawsze powtarzaliśmy, że ograniczenia w legalnej sprzedaży to ukłon w stronę szarej strefy. Zaostrzenie tych przepisów może spowodować zamknięcie wielu sklepów na terenie Warszawy. Często takie sklepy, gdzie sprzedawany jest alkohol, funkcjonują od dziesiątek lat i żyją w zgodzie ze swoim sąsiedztwem. Nagle okazuje się, że znajdują się zbyt blisko obiektów chronionych i nie mogą sprzedawać alkoholu, a nie są w stanie utrzymać się ze sprzedaży tylko produktów spożywczych. Wiele rodzinnych firm zostanie zamkniętych – komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.

Dodaje też,  że absurdalne są takie przypadki kiedy sklep, który znajduje się 90 metrów od przedszkola utraci koncesję, a ten, który stoi 102 metry od szkoły, zachowa ją.

Chcielibyśmy, aby władze miasta przeprowadziły szersze konsultacje społeczne na ten temat. Jesteśmy gotowi do rozmów – zaznacza Waldemar Nowakowski. 

Propozycje zmian w ustawie o wychowaniu w trzeźwości przygotowana przez PiS i Związek Miast Polskich zakładają, że samorządy będą mogły decydować o godzinach czy miejscach, w których sprzedaż będzie zakazana, określą też limity takich punktów na osiedlach. Nowelizacja ma dotyczyć sklepów oraz lokali gastronomicznych.

Obecnie samorządy mogą regulować liczbę takich miejsc w gminie, wyznaczona jest też odległość od miejsc chronionych, czyli np. żłobków, przedszkoli czy kościołów, jednak zdaniem pomysłodawców ustawy takie przepisy są niewystarczające. W Polsce jeden sklep z alkoholem przypada na 273 osoby. Normy WHO zalecają, by było to co najmniej 1 tys. osób.

W czerwcu ub.r. ustanowiono przepisy, które w Warszawie zwiększają odległość punktów sprzedaży alkoholu od obiektów chronionych. PIH alarmuje, że sklepom odbierane są koncesje, przez co spadają ich obroty, a te nie są w stanie utrzymać się tylko ze sprzedaży produktów spożywczych. Działania Rady Miasta mogą skutkować likwidacją 100 placówek handlowych, a co za tym idzie – stratami rzędu 60-70 mln zł i zwolnieniem ok. 1 tys. osób. Dla budżetu to straty ok. 100 mln zł. Dlatego Polska Izba Handlu postuluje szersze konsultacje społeczne w tej sprawie.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram