Jak to się robi w Londynie

Data dodania: 23 marca 2010
Kategoria:
Londyn_marzec_2010_074

Na pewno inaczej niż w Polsce, czego dowodem były niedawno zakończone targi. W Wielkiej Brytanii poprzez franczyzę rozwijają się przede wszystkim usługi, systemów opratych na dystrybucji praktycznie brak. Uwagę przykuwała także liczna obecność banków nastawionych na finansowanie inwestycji franczyzowych.

W dniach 19 i 20 marca w londyńskim centrum wystawienniczym Olympia odbyła się kolejna edycja targów franczyzowych „The British & International Franchise Exhibition”. Na pierwszy rzut oka liczba wystawców, których było 104, zdaje się wskazywać, że brytyjskie targi były znacznie mniejsze od targów franczyzowych, które odbyły się kilka dni wcześniej w Paryżu (te gościły ponad 400 wystawców). Należy jednak pamiętać, że impreza londyńska jest tylko jedną z targowych imprez poświęconych franczyzie, które każdego roku odbywają się na wyspach brytyjskich.

Poza Londynem podobne imprezy są bowiem organizowane w Manchesterze, Birmingham, Glasgow i w Dublinie. Świadczy to o dużej żywotności i dojrzałości brytyjskiego rynku franczyzowego, na którym działa blisko 900 systemów franczyzowych. W żadnym innym kraju europejskim nie odbywa się bowiem taka liczba targów franczyzowych. Nie zmienia to jednak ogólnego wrażenia, że targi paryskie górują nad londyńskimi nie tylko liczbą wystawców, ale także rozmachem i rozmiarami poszczególnych stoisk. W Paryżu rzeczywiście da się odczuć, że jest międzynarodowo, podczas gdy w Londynie zdecydowanie króluje lokalny, brytyjski charakter targów. Odczucia tego nie zmienia nawet fakt, że rzadko który przedstawiciel francuskiej sieci franczyzowej mówi w jakimś innym języku niż francuski.

Natomiast targi londyńskie wyróżniają się dużą liczbą towarzyszących im konferencji i szkoleń, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród uczestników. Jednym z powodów tej dużej popularności jest zapewne ich duża różnorodność oraz to, że dotyczą zagadnień praktycznych i są prowadzone przez praktyków rynkowych, tj. przez osoby zarządzające sieciami, konsultantów i prawników specjalizujących się we franczyzie. Poza ogólnymi zagadnieniami dotyczącymi tego, jak wybrać licencję franczyzową czy jak rozwinąć sieć franczyzową poruszane są także bardziej specjalistyczne zagadnienia, takie jak: małżeństwa we franczyzie, franczyza o wysokich nakładach inwestycyjnych, odsprzedaż franczyzy, zarządzanie we franczyzie, franczyza wymagająca osobistego zaangażowania czy kobiety we franczyzie.

Innym specyficznym elementem nie tylko samych targów, ale całego brytyjskiego rynku franczyzy jest istotna rola, jaką na nim odgrywają instytucje i firmy świadczące usługi dla tego sektora. Blisko połowa wystawców na targach byli to wydawcy magazynów i portali internetowych poświęconych franczyzie, firmy doradcze lub prawnicze specjalizujące się we franczyzie, agencje marketingowe czy dostawcy usług księgowych dla sieci. Nie wspominając już o bankach, które wystawiały się, o dziwo, nie w celu pozyskania agentów do sprzedaży ich produktów, ale po to, by promować swoje oferty finansowania franczyzobiorców. Tak na marginesie to żaden z moich brytyjskich kolegów po fachu nie był w stanie zrozumieć, że w Polsce banki mogą rozwijać sieci agencyjne.

Kolejnym dowodem na dojrzałość brytyjskiego rynku franczyzy jest to, że wśród wystawców było tylko kilka firm zajmujących się handlem detalicznym. Można je było policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Sytuacja taka wynika z prostego faktu, że gospodarki krajów rozwiniętych opierają się na usługach i informacji, a nie na dystrybucji towarów. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że struktura ofert franczyzowych w danym kraju odzwierciedla etap rozwoju, na jakim znajduje się jego gospodarka. Pomijam przy tym kwestię, że wiele prostych systemów dystrybucyjnych nie dysponujących praktycznie żadnym know-how, których istotna funkcjonowania polega na prostej odsprzedaży towarów zakupionych od dostawcy, i które w naszym kraju każą się nazywać franczyzą  w Wielkiej Brytanii nigdy by na to zaszczytne miano nie zasłużyło. Cóż, noblesse oblige.

Andrzej Krawczyk

Zobacz naszą fotorelację z targów franczyzowych w Londynie:

Londyn_marzec_2010_wejscie_na_targi
Londyn_marzec_2010_064
Londyn_marzec_2010_069
Londyn_marzec_2010_070
Londyn_marzec_2010_071
Londyn_marzec_2010_073
Londyn_marzec_2010_074
Londyn_marzec_2010_bfa
Londyn_marzec_2010_HSBC
Londyn_marzec_2010_rozmowy_biznesowe
Londyn_marzec_2010_targi

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design