- Do końca 2013 roku sieć punktów obsługi klienta InPost liczyła 7,5 tys. placówek. W tym roku zakładamy dalszą ekspansję na polskim rynku pocztowo-kurierskim – mówi nam Rafał Brzoska, prezes zarządu Grupy Integer.pl.
Jak zaznacza Rafał Brzoska, strategia firmy InPost zakłada rozwój sieci na wielu płaszczyznach biznesowych, co wiąże się z otwieraniem placówek w zróżnicowanych lokalizacjach: centrach miast, galeriach handlowych, na stacjach benzynowych, w osiedlowych sklepach i kawiarniach. W Polsce prowadzenie działalności w tych lokalizacjach to wciąż nowość. Tę niszę aktywnie zagospodarowuje firma InPost za pomocą swojej oferty franczyzowej.
– Prowadzenie punktu franczyzowego InPost polega na pośredniczeniu w sprzedaży znaczków, kopert oraz obsłudze przesyłek. Punkt obsługi klienta (POK) odwiedzają zarówno klienci indywidualni, jak i firmy. Gwarantujemy naszym franczyzobiorcom atrakcyjne formy zarobku z tytułu prowizji od świadczonych usług. Główne źródło przychodów stanowią prowizje od usług pocztowych: nadawania listów zwykłych, poleconych i ekspresowych czy sprzedaży znaczków oraz opakowań – opowiada prezes Grupy Integer.pl.
Dodaje, że partner firmy InPost może rozszerzyć swoją działalność o sprzedaż dodatkowych produktów, zwiększając w ten sposób potencjalne wpływów finansowych. Współpraca na zasadzie franczyzy obejmuje możliwość sprzedaży w POK usług finansowych oraz doładowań telefonicznych, również na zasadach prowizyjnych.
Zdaniem Rafała Brzoski to atrakcyjny sposób na wspieranie podstawowej działalności placówki, zwłaszcza, że za prowadzenie dodatkowych usług partner InPost nie ponosi żadnych kosztów początkowych. Rozliczanie działalności ma miejsce raz w miesiącu na podstawie miesięcznej listy transakcji lub danych przechowywanych w terminalu pocztowym. Sprzedaż znaczków regulowana jest natomiast na podstawie faktury pomniejszonej o prowizję dla franczyzobiorcy.
Oferta InPost w zakresie prowadzenia punktu pocztowego jest korzystna z uwagi na to, że franczyzobiorca nie ponosi żadnych opłat licencyjnych związanych z rozpoczęciem współpracy. Jedyny koszt stanowi dzierżawa terminala z oprogramowaniem pocztowym.
– Biorąc jednak pod uwagę perspektywę potencjalnych przychodów, koszt ten jest niewielki - wynosi zaledwie kilkadziesiąt złotych miesięcznie – komentuje Rafał Brzoska.
InPost stawia sobie za cel wspieranie swoich partnerów na każdym z etapów prowadzenia działalności. W fazach początkowych firma rozwiązuje m.in. problem odpowiedniej lokalizacji placówek. Korzystne umiejscowienie często wiąże się z wysokimi kosztami wynajmu powierzchni handlowej. InPost gwarantuje również nisko oprocentowany kredyt w przypadku zamiaru zakupu stoiska.
Na rozwiniętym już etapie prowadzenia biznesu InPost zapewnia natomiast m.in. bieżące doradztwo w sprawach dotyczących usług firmy i programów realizowanych przez spółkę (np. programy lojalnościowe). Średni zysk niewielkiej placówki oferującej wyłącznie usługi pocztowe wynosi od 500 do 1000 zł miesięcznie. Natomiast zysk placówki oferującej usługi pocztowe, finansowe oraz doładowania telefoniczne - do kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Do końca 2013 roku sieć punktów obsługi klienta InPost liczyła 7,5 tys. placówek. Szybki wzrost liczby dostarczonych przesyłek - z 28,1 mln w 2008 roku do ponad 200 mln w 2012 roku - pozwala stawiać ambitne plany. Głównym celem grupy jest obsługa jak największej liczby miejscowości w całym kraju.
Szukasz sieci franczyzowej? Sprawdź franczyzy w naszym katalogu.