5_10_15_chlopiec
Zapewnia, że wady również dostrzega. Plusy franczyzy są jednak nieporównywalnie większe. - Głównym minusem jest to, że franczyzobiorca jest w dużym stopniu uzależniony od franczyzodawcy, ale dotyczy to oczywiście każdej sieci – wyjaśnia. To franczyzodawca decyduje bowiem o tym, jaki towar i po jakich cenach będzie oferowany w sklepie. To on koordynuje działania marketingowe. Jego kondycja finansowa wpływa też na funkcjonowanie firm franczyzobiorców.
Pan Henryk nie ukrywa, że 3-letni okres prowadzenia sklepu sieci 5.10.15. miał swoje lepsze i gorsze momenty. Najtrudniejsze tradycyjnie były początki, dziś Pan Henryk mówi już o sukcesie i planuje kolejne otwarcie sklepu sieci, tym razem poza Nowym Targiem.
- Każdy, kto chce otworzyć sklep odzieżowy, powinien przede wszystkim poobserwować lokalny rynek, zobaczyć, co i w jakich cenach się sprzedaje. Nie należy się nastawiać na to, że nowa oferta natychmiast chwyci. Klienci zwykle potrzebują trochę czasu, by zapoznać się z nowym sklepem. Niezwykle ważna jest też lokalizacja – dobra, generująca dużych ruch, ale jednocześnie nie za droga. Doradzam po, a nawet przed otwarciem takiego sklepu 3 rzeczy: reklama, reklama i jeszcze raz reklama – mówi.