Firma zamierza także uruchamiać kolejne lokale, ale najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku. – Już wkrótce dopracujemy szczegóły naszej nowej oferty franczyzowej, która powinna trafić na rynek na przełomie sierpnia i września – zapowiada Adam Szczuka, wiceprezes Ice Cafe Concept, odpowiedzialny za rozwój konceptu franczyzy w firmie.
Wartość inwestycji w taką lodziarnię to ok. 50-250 tys. zł. Przedział jest duży, bowiem lodziarnie Ice Cafe mogą się od siebie znacząco różnić. Mogą powstawać w formule na wynos oraz w formule kawiarnianej, zarówno przy ulicy, jak i w galeriach handlowych. Ostateczna kwota inwestycji będzie całkowicie uzależniona od potrzeb adaptacyjnych konkretnego lokalu. Franczyzodawca nie będzie bowiem pobierał żadnych opłat licencyjnych. Będzie natomiast jedynym dostawcą lodów do placówki franczyzowej.
– Dotychczas współpracowaliśmy z Zieloną Budką i Nestle. Nadal też będzie możliwość podjęcia z nami współpracy w zakresie uruchomienia nowych lodziarni z produktami tych firm, choć raczej zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach i centrach handlowych, w lokalach o powierzchni do 30 mkw. – zapowiada Adam Szczuka.
Większe lokale w bardziej prestiżowych lokalizacjach zostaną najprawdopodbniej zarezerwowane dla nowej marki, z którą Ice Cafe już wkrótce ma podjąć współpracę. Jest to światowy lider wśród producentów lodów skupingowych, czyli sprzedawanych na gałki. Z naszych informacji wynika, że rozmowy zostaną sfinalizowane w ciągu miesiąca.
Joanna Cabaj - Bonicka