Franczyzowy start-up na wygaszeniu

Data dodania: 14 lipca 2016
Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: freeimages.com
W przypadku współpracy agencyjnej minimalna inwestycja na start wynosiła 2 tys. zł, zaś w przypadku franczyzy – 12 tys. zł.

Z badań Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych wynika, że największym zainteresowaniem potencjalnych franczyzobiorców cieszą się stosunkowo tanie licencje. Jednak nie w przypadku tego konceptu.

Pomysły na własny biznes, które można zrealizować przy stosunkowo niedużych nakładach inwestycyjnych znajdziemy w każdej branży. Najwięcej takich konceptów działa w sektorze edukacji, usługach B2B oraz w pośrednictwie finansowym. Ostatnio wzrosła także liczba tanich ofert franczyzowych w gastronomii.

Choć niedrogie licencje cieszą się największą popularnością, nie wszystkie firmy oferujące franczyzę mogą pochwalić się sukcesem biznesowym. Tak jak w przypadku konceptu Dotacje Unijne - Agencja NP Partners, w ramach którego można było rozpocząć współpracę w dwóch formatach – agencyjnym i franczyzowym.

Jak dowiedzieliśmy się, mimo stosunkowo niskiego kapitału potrzebnego na rozpoczęcie działalności, projekt współpracy partnerskiej został zamknięty. Na nasze pytanie – dlaczego? - właściciel konceptu Piotr Stuper odpowiada:

Z powodu braku franczyzobiorców.

Oferta tej firmy zawierała propozycję wdrożenia bądź rozszerzenia dotychczasowej działalności o usługi pozyskania środków unijnych i/lub usługi finansowe. Propozycja współpracy była skierowana głównie do biur rachunkowych i kredytowych oraz firm posiadających bazę klientów biznesowych. W przypadku współpracy agencyjnej minimalna inwestycja na start wynosiła 2 tys. zł, zaś w przypadku franczyzy – 12 tys. zł.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram