Coraz więcej właścicieli punktów gastronomicznych decyduje się na instalację ogródków w okresie wiosenno-letnim. To świetny sposób na urozmaicenie oferty, a tym samym przyciągnięcie klientów do swojego lokalu. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy przedsiębiorca może taki ogródek otworzyć.
Pierwsze sezonowe ogródki można było zauważyć już na początku kwietnia. Znikną one z ulic dopiero w październiku. Oczywiście wszystko jest uzależnione od pogody, ale w tym roku wiosna przyszła dość szybko, dzięki czemu już teraz możemy spędzać przyjemny czas w gronie najbliższych pod parasolami.
Decydując się na otwarcie ogródka, właściciele punktów gastronomicznych powinni pamiętać, że najważniejszą kwestią jest odpowiednia ilość miejsca w pobliżu lokalu. Chodzi tutaj głównie o wystarczającą powierzchnię chodnika lub deptaka. Nie każdy lokal ma ciekawe zaplecze czy też odpowiednią ilość miejsca.
– W takim przypadku, lepiej zrezygnować z takiego przedsięwzięcia, bo zbyt duża chęć zysku może skończyć się tym, że nasi klienci stracą do nas zaufanie – mówi Magdalena Piróg, wiceprezes zarządu sieci pizzerii Da Grasso, menedżer ds. rozwoju sieci.
Jak otworzyć ogródek letni
Założenie ogródka nie jest łatwym procesem, a właściciele lokali gastronomicznych muszą uzbroić się w cierpliwość. Nie wystarczy wystawić kilku krzeseł i stolików. Do postawienia ogródka przed restauracją czy pizzerią potrzebny jest szereg dokumentów. Na początek trzeba uzyskać wniosek o wydanie zezwolenia na zajęcie pasa drogowego, a następnie przedstawić szczegółowy plan sytuacyjny w skali 1:500. Kolejnym etapem jest stworzenie wizualizacji, opisu materiałów konstrukcyjnych i sposobu montażu. Potrzebny jest także projekt organizacji ruchu drogowego wraz z opiniami m.in. zarządu dróg i służb miejskich. Właściciel będzie też potrzebował zaświadczenia o wpisie do ewidencji gospodarczej lub KRS oraz opinię zespołu uzgodnienia dokumentacji dotyczącej infrastruktury technicznej.
Wielu z właścicieli restauracji ostatecznie nie decyduje się na otwarcie ogródków przed lokalami z obawy na biurokrację i brak niezbędnych pozwoleń. Na dużą pomoc w uruchomieniu ogródków gastronomicznych mogą liczyć przedsiębiorcy, którzy wspierani są przez swoich franczyzodawców.
– Chętnie pomagamy naszym franczyzobiorcom podczas procesu uzyskiwania niezbędnych dokumentów. Towarzyszymy im na każdym etapie prowadzenia działalności, także podczas uruchomienia ogródków. Z doświadczenia wiem, że największe trudności mają przedsiębiorcy, którzy otwierają ogródek po raz pierwszy, dlatego wspieramy ich działania, pomagamy w procedurach administracyjnych i logistycznych – dodaje Magdalena Piróg.
Otwarcie ogródka gastronomicznego jest świetnym rozwiązaniem dla właścicieli, którzy mają miejsce na jego uruchomienie oraz atrakcyjną lokalizację. Należy przy tym pamiętać, że może on przynieść wymierne korzyści, ale także spowodować straty, jeśli decyzja o jego otwarciu będzie nieprzemyślana i nieprzystosowana do realiów.