Przedsiębiorcy, którzy zrezygnują z dotychczasowych działalności będą poszukiwać pomysłów na biznes o niższych nakładach finansowych z możliwością szybkiego zwrotu inwestycji – mówi Wojciech Goduński, właściciel P.P.H.U. Wojtex.
Jak firma radzi sobie w czasie kwarantanny?
Okres kwarantanny spowodował, że musieliśmy wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu niektórych naszych konceptów. Ze względu na panująca epidemię nasze punkty franczyzowe mogą realizować zamówienia wyłącznie w formie na dowóz lub na wynos. Dostosowaliśmy się do rozporządzenia rządu o zamknięciu lokali i wdrożeniu wspomnianej formy serwowania dań wśród klientów. Zdajemy sobie sprawę, że są to działania profilaktyczne aby zminimalizować liczbę zakażeń. Oczywiście cały czas trzymamy się harmonogramu dostaw, towar przyjeżdża na czas do franczyzobiorców, aby ci mogli z powodzeniem realizować zamówienia.
Obecnie nasza flagowa marka Biesiadowo działa wyłącznie jako pizzeria z funkcją dowozu. Zauważyliśmy, że klienci, którzy uwielbiali klimat naszych pizzerii, cały czas są z nami i teraz zamawiają do domu. Podobnie jest w przypadku sieci Western Tortilla, czy pizzerii Piramid Pizza – klienci wspierają restauracje i zamawiają on-line. Inne zjawisko zauważyliśmy natomiast przy innym koncepcie: Speedy Romano, pizzerii, które działają w formie tzw. „shadow kitchen”, czyli lokal, który w swoim zapleczu posiada wyłącznie kuchnię, a posiłki serwowane są wyłącznie w formie dowozu. W pierwszych dniach, kiedy ogłoszono stan pandemii dało się zaobserwować lekki spadek obrotów, który był najprawdopodobniej spowodowany dużymi zapasami żywności którymi w swoich domach dysponowali Klienci. Jednak już po kilku dniach nastąpił wzrost obrotów. Obecnie zamówienia spływają non stop. Zauważyliśmy wzmożony ruch wśród nowych klientów, którzy z nami zostają i cyklicznie składają zamówienia. To dobrze rokuje na przyszłość – w tym przypadku pizzerie powiększają bazę klientów.
Jest to również dobry czas dla naszej aplikacji do zmawiania jedzenia on-line Zjemy.co. Zauważyliśmy pewne ciekawe zjawisko. Sukcesywnie w bazie danych przybywa nam klientów, którzy oddelegowani są przez pracodawców na home office. Osoby te zamawiają u nas lunch i z nami zostają. Codziennie zauważamy, że te same osoby zamawiają swoje ulubione dania. Oferta Zjemy.co jest szeroka. Klienci mogą wybierać spośród tysiąca restauracji swoje ulubione jedzenie.
Podsumowując ludzie jeść muszą, więc branża, w której jesteśmy specjalistami, ma szansę funkcjonować nawet w trakcie pandemii. Możemy zapewnić bezpieczne warunki dostarczania posiłków, gdy klienci będą w domach.
Jakie rozwiązania zostały wdrożone by pomóc franczyzobiorcom?
Tak jak przed pandemią, cały czas wspieramy naszych franczyzobiorców na każdym etapie prowadzenia biznesu. Jesteśmy przygotowani na wszystkie możliwe scenariusze związane z rozwojem pandemii, w tym na wypadek eskalacji sytuacji. Będziemy się na bieżąco dostosowywać do zaleceń i warunków.
Działania marketingowe nakierowane są na komunikację związaną z wprowadzonymi zmianami tj.:
- wszystkie dania z karty klienci mogą zamówić wyłącznie z dowozem lub odbiorem osobistym po ówczesnym poinformowaniu lokalu,
- zamówienia cały czas nasi klienci mogą składać w przez 7 dni w tygodniu zgodnie z godzinami funkcjonowania podanymi na naszej stronie internetowej www.biesiadowo.pl
- Karta menu nie uległa zmianie – wszystkie dania jesteśmy w stanie dowieźć tak jak wcześniej
- Szczególny nacisk kładziemy na formę płatności. Preferujemy zapłatę bezgotówkową aby uniknąć zagrożenia związanego z przenoszeniem się wirusa
- Cały czas komunikujemy klientom aby w miarę możliwości stwarzali warunki do bezkontaktowego odbioru zamówienia. Nasi dostawcy są elastyczni i mogą zamówione dania zostawić w wyznaczonym miejscu.
- kwestie higieny traktujemy z najwyższym rygorem – nasze lokale oraz opakowania są pilnie i regularnie dezynfekowane, a pracownicy przestrzegają ściśle określonych zasad sanitarnych.
Nasi franczyzobiorcy cały czas mogą liczyć na nasze wsparcie. Staramy się wspierać restauracje na lokalnych rynkach. Zachęcamy klientów aby wspierali regionalnych przedsiębiorców i zamawiali u nich posiłki.
Jak Pan sądzi co czeka polski biznes po okresie kwarantanny?
Spora liczba przedsiębiorców nie poradzi sobie z obecną sytuacją. Już teraz widać, że małe firmy zaczynają mieć kłopoty z płynnością finansową, a wiele z nich już zostało zamkniętych. Wszyscy przedsiębiorcy muszą poradzić sobie z nową rzeczywistością. Gastronomia będąca wyspecjalizowana w dowożeniu jedzenia i tak bardzo mało ucierpi.
Z największymi problemami borykać się będą firmy znajdujące się w galeriach które głównie zajmują się handlem, a ich koszty stałe są bardzo wysokie. W przypadku franczyzy wygląda to trochę inaczej. Operatorzy marek gastronomicznych, po okresie epidemii z pewnością odnotują wzrost nowych franczyzobiorców. Przedsiębiorcy, którzy zrezygnują z dotychczasowych działalności będą poszukiwać pomysłów na biznes o niższych nakładach finansowych z możliwością szybkiego zwrotu inwestycji. Nasze wszystkie koncepty świetnie się do tego nadają. Jestem z reguły optymistą i myślę, że Polacy są na tyle zaradnym narodem, że w szybkim tempie z powrotem zaczną odnosić sukcesy w biznesie.
Co zrobić, żeby przetrwać ten czas?
Należy wykonywać swoją pracę na tyle ile pozwalają możliwości. Jako priorytet należy przykuć szczególną uwagę do tego, co jest naszym źródłem utrzymania. Franczyzobiorcy muszą dać z siebie wszystko w kwestii dostaw. Jeśli postawią na jakość przygotowanych posiłków przy zachowaniu 100% zasad higieny, a dostawy będą realizować w jak najkrótszym okresie, smak obroni się sam. Myślę, że trzeba zrobić wszystko aby lokale nadal funkcjonowały aby zapewnić naszym stałym klientom możliwość ciągłego zamawiania ich ulubionych dań. Takie działanie na pewno zaprocentuje w przyszłości. Teraz jest idealny okres aby przyciągnąć nowych klientów, a w przyszłości na stałe gościć ich w naszych lokalach.
Nie wiesz która franczyza będzie dla Ciebie najkorzystniejsza? Zobacz nasz katalog franczyz i wybór stanie się prosty.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji