Pierwszy gabinet Yasumi epil uruchomiono w Kaliszu, gdzie znajduje się centrala firmy. Następne powstaną w najbliższych tygodniach między innymi w Ostrowie Wielkopolskim, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie. Prowadzone są także rozmowy z inwestorami w Bułgarii.
– Nasze wymagania wobec franczyzobiorcy to posiadanie przez niego lokalu o powierzchni 30-45 mkw., który może być wydzieloną częścią na przykład gabinetu kosmetycznego, medycznego czy stomatologicznego, dobra lokalizacja z wygodnym dojazdem i parkingiem oraz możliwość wizualizacji salonu – mówi Krzysztof Bydałek z firmy Yasumi.
Gabinety Yasumi epil mogą powstawać w miastach liczący co najmniej 30 tysięcy mieszkańców. Koszt uruchomienia takiego gabinetu to 75 tysięcy złotych. Składa się na niego między innymi zakup urządzenia, wyposażenie gabinetu oraz pełna wizualizacja. Franczyzodawca będzie pobierał comiesięczne opłaty franczyzowe w wysokości 1000 zł, z czego 500 zł na działania marketingowe.
Działalność firmy Yasumi, która jest franczyzodawcą konceptu, opiera się na dwóch filarach. Pierwszy to sprzedaż nowoczesnego sprzętu do gabinetów kosmetycznych, medycznych, odnowy biologicznej, klubów fitness, ośrodków sportowych i rehabilitacyjnych, salonów SPA oraz akcesoriów, preparatów kosmetycznych. Drugi to programy Yasumi Partner, skierowane do zainteresowanych prowadzeniem własnej działalności. Obecnie funkcjonują dwa takie programy - Instytut Zdrowia i Urody Yasumi oraz od niedawna Yasumi epil.
W przygotowaniu jest już kolejny, skierowany wyłącznie do rynku medycznego. Program pod marką Yasumi Cell-Q Med skoncentrowany jest głównie na leczeniu otyłości, ale uzupełniają go zabiegi z zakresu kosmetyki i szeroko pojętej medycyny estetycznej.
Wracając jednak do oferty gabinetów fotepilacji, Yasumi jest trzecią siecią, która proponuje franczyzę w tej branży. Na przełomie 2009 i 2010 r. taki koncept na polskim rynku zaproponowała hiszpańska sieć No+Vello. Choć jest on dość kosztowny (120 tys. zł), szybko zdobywa zwolenników. Dziś w sieci działa już 35 gabinetów. Ciekawostką może być fakt, że to, czym chciało się wyróżnić No+Vello - depilacja każdej części ciała w jednakowej cenie w wysokości 99 zł - postanowiło zastosować w swojej sieci także Yasumi epil. Kolejną siecią franczyzową w tej branży jest polski Expelos, który ma już trzy placówki. Według wyliczeń tej firmy, nakłady na rozpoczęcie takiej działalności mogą się zamknąć w kwocie 60 tys. zł.
Joanna Cabaj - Bonicka