Na złożenie rocznego zeznania podatkowego zostały niecałe dwa dni. Wraz z wybiciem północy z 30 kwietnia na 1 maja będzie już po terminie. Deklarację podatkową możemy złożyć osobiście, wysłać poczta lub przez Internet. Przedsiębiorcy, którzy nie wywiążą się z terminu muszą liczyć się z sankcjami finansowymi.
Co grozi za nie rozliczenie się w terminie? Kara za niezłożenie PIT w ustalonym terminie wynosi od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wysokości płacy minimalnej (w 2014 r. to 1680 zł brutto).
Najczęstszą ze stosowanych kar jest mandat w wysokości kilkuset złotych (jego wysokość nie może przekroczyć podwójnej wysokości płacy minimalnej brutto). Mandat jest formą grzywny nakładanej w sposób doraźny przez urzędników skarbowych.
W najgorszej sytuacji znajdą się osoby, które w ogóle nie złożą deklaracji. Takie działanie może być zakwalifikowane jako przestępstwo skarbowe. Grzywna będzie naliczana w tzw. stawkach dziennych, a nie kwotowo. Sąd podejmując decyzję o wysokości kary ustala zarówno wysokość dziennej stawki, jak i liczbę stawek.
Zgodnie z przepisami liczba stawek dziennych nie może być mniejsza niż 10 i większa niż 720. Kwota stawki dziennej wynosi od 1/30 minimalnego wynagrodzenia do 400-krotności minimalnej stawki dziennej. W niektórych przypadkach sąd może zdecydować się na ukaranie danej osoby więzieniem.
Odpowiedzialność karna może wynikać nie tylko ze złożenia spóźnionego zeznania bądź z jego braku. W taki sam sposób są traktowane osoby, które w swojej deklaracji nie wykażą np. części dochodów albo zawyżą koszty uzyskania przychodów.