Henderson Shirts to nowy projekt Esotiq & Henderson. Nie będzie to jednak tradycyjny sklep.
Internet to coraz ważniejszy kanał sprzedaży w grupie Esotiq & Henderson. Według wstępnych danych o sprzedaży, opublikowanych w raporcie z 18 stycznia, w ubiegłym roku przychody w sieci wzrosły o 150 proc., do około 6 mln zł.
Grupa ma cztery własne sklepy w internecie - dwa z kobiecej franczyzowej marki Esotiq (w Polsce i w Niemczech), jeden męski marki Henderson i wyprzedażową platformę finalsale.pl.
Kolejnym internetowym projektem jest serwis hendersonshirts.com, oferujący męskie koszule szyte na miarę. Tu jednak rozwój platformy internetowej bierze na siebie firma MTM Shirts. Giełdowa spółka udziela licencji na męską markę Henderson.
- Zdecydowaliśmy się na współpracę, bo to innowacyjny projekt i jedyna taka usługa na polskim rynku odzieżowym. Pomysłodawcy i twórcy serwisu dysponują technologią, szwalniami i stałym, praktycznie nieograniczonym dostępem do materiałów. Szyją w Polsce, co zapewnia odpowiednią jakość i krótki termin dostawy. Byli gotowi wziąć na siebie ryzyko inwestycji. Potrzebowali tylko rozpoznawalnej marki na rynku. My taką mamy. Henderson jest znany nie tylko w Polsce, ale także na Wschodzie, co pozwala również myśleć o ekspansji - mówi Adam Skrzypek, prezes Esotiq & Henderson.
Podkreśla, że Henderson Shirts to podobny projekt współpracy, w jakim giełdowa spółka rozwija sprzedaż w salonach na Ukrainie i Białorusi, tyle, że internetowy.
Twórcy serwisu wyszli na rynek ze stałą ceną 259 zł za koszulę wraz z dostawą. Cena obejmuje także monogram na życzenie. Klienci, tworząc w kreatorze na stronie własną koszulę, mogą wybierać w 100 rodzajach tkanin w stałej ofercie.
MTM Shirts planuje, że internetową sprzedaż będą wspierały autoryzowane punkty partnerskie, w których będzie można zdjąć miarę, sprawdzić materiały, wykonać projekt i zamówić koszulę w tradycyjny sposób. Pierwsze z nich mają się pojawić w tym roku.