Dzieci do szkoły, podatek do sklepów

Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: pixabay.com
Dzieci do szkoły, podatek do sklepów

1 września to data historycznie tragiczna a przy okazji nielubiana przez dzieci (i nauczycieli). Teraz do grupy jej antyfanów dołączają handlowcy, którzy zaczynają zmagania z nową daniną.

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji od dawna uważa ten pomysł za szkodliwy dla handlowców w naszym kraju. Według założeń podatek miał wzmocnić ich pozycję, w najlepszym razie uda mu się jej nie pogorszyć. Wiadomo już dziś, że podatku nie zapłacą sieci franczyzowe, zrzeszające małych kupców. Spod noża uciekły też niektóre duże firmy, dzieląc się na mniejsze spółki, które nie przekroczą sprzedaży w wysokości 17 mln zł miesięcznie. Ba - jedna z sieci z elektroniką nie musiała nic robić, bo od początku w jej modelu biznesowym każdy sklep podlegał osobnej spółce.

Kto zapłaci nowy podatek? Duże sieci się nie wywiną - będą go płacić Biedronka i Lidl z segmentu dyskontów oraz wszystkie sieci supermarketów składające się ze sklepów własnych sieci - oczywiście pod warunkiem, że sprzedadzą za ponad 17 mnl zł miesięcznie. One jednak przerzucą podatek na swoich klientów oraz dostawców, o czym ci drudzy już teraz boleśnie się przekonują, odbierając listy z propozycjami obniżenia cen.

Tajemnicą poliszynela jest też fakt, że podatek kompletnie rozminie się z prognozami speców od krajowego budżetu. Miały być miliardy, będzie ok. 400 mln w tym roku i 1,5 mld w przyszłym - o ile dobrze pójdzie. Na dodatek nie wiadomo, czy podatek handlowy jest zgodny z prawem, de facto dyskryminuje jedne podmioty i faworyzuje inne. Oceni to Komisja Europejska i inne właściwe organy.

Podatek może za to wzmocnić pozycję sklepów  i sieci franczyzowych - korzystając ze wspólnej marki, know-how i marektingu podmioty pozostają jednak niezależnymi firmami i podatek wielu z nim nie grozi. Prawdopodobnie wzrośnie też rola handlu elektroniczengo, który nie zostanie objęty daniną.

Według danych Ministerstwa Finansów podatek będzie płacić ok. 200 firm. Ponad 90 proc. z nich to spółki zagraniczne. Druk PSD-1 będzie musiał wypełnić każdy sklep, który miesięcznie ma ponad 17 mln zł obrotów z handlu detalicznego. Obroty pomiędzy 17 mln a 170 mln zł będą obciążone podatkiem w wysokości 0,8%. Powyżej 170 mln zł - 1,4%.

 

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram