Czerwona Torebka SA, budująca ogólnopolską sieć pasaży handlowych, 28 grudnia 2012 roku zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych. Podczas sesji kurs akcji wzrósł o prawie 43 proc. do 10 zł.
Czerwona Torebka SA od ponad dwóch lat buduje w małych i średnich polskich miastach sieć pasaży handlowych. Dotychczas uruchomiono 27, natomiast 43 uzyskało pozwolenie na użytkowanie. Kolejnych 45 jest na różnym etapie prac. W wypowiedzi dla portalu franczyzawpolsce.pl dyrektor spółki Paweł Ciszek podkreślił, że potencjał konceptu ocenia na 4500 obiektów handlowych w całej Polsce. Po 2015 Czerwona Torebka SA zamierza otwierać 200 pasaży rocznie, a po 2021 roku ich liczba powinna zbliżyć się do granicy 1900 o łącznej powierzchni najmu ponad 1,2 mln mkw. – dodał.
Budowane przez spółkę pasaże mają konstrukcję złożoną z powtarzalnych modułów o powierzchni około 60 mkw. (z możliwością łączenia) z osobnymi wejściami. Jej celem jest zrzeszanie w obiektach handlowych mniejszych przedsiębiorców, którzy obecnie prowadzą małe sklepiki osiedlowe lub stoiska na bazarach. Choć nie liczy na najemców, którzy są obecni w dużych centrach handlowych, ma wśród swoich klientów m. in. Mix Electronics, Alior Bank, Kolporter czy Merlin.pl. Ostatnio uruchomiono pierwszy pasaż Czerwona Torebka w Warszawie. Składa się z 31 modułów o łącznej powierzchni 1772 mkw.
W ostatnim czasie Czerwona Torebka mocno angażuje się w rozwój franczyzy w Polsce – tworzy własne koncepty oraz wspiera już istniejące. Pod koniec ubiegłego roku spółka uruchomiła ogólnopolską markę sklepów owocowo-warzywnych pod nazwą Warzywniak, które funkcjonują w obiektach handlowych Czerwona Torebka. Projekt zakłada współpracę na prostych i przejrzystych zasadach, bez opłat franczyzowych i marketingowych. Potencjalnym partnerom oferuje nowy, w pełni przygotowany lokal w dobrze prosperujących lokalizacjach. Firma współpracuje też z kilkunastoma projektami franczyzowymi z różnych branż, m. in. gastronomicznej, spożywczej, odzieżowej, ale także z aptekami i kwiaciarniami.
Adam Gieras