- Pierwszy rok to w naszym biznesie zwykle okres ciężkiej pracy. Trzeba go poświęcić na rozkręcenie biznesu, dopilnowanie jakości produktów i obsługi klientów, a także budowanie relacji z klientami – opowiada Jakub Jasiak z firmy Tizia Polska. - Niestety sytuacja na rynku wciąż jeszcze nie jest sprzyjająca dla naszej branży. Odczuwamy obecnie osłabienie koniunktury i lekki spadek obrotów. Na pewno częściowo jest to spowodowane okresem wakacyjnym, tradycyjnie słabszym w dużych miastach. Sądzę też, że wciąż odczuwamy skutki zakazu palenia, wprowadzonego pod koniec ubiegłego roku – dodaje.
Coffeeshop Company planuje jednak kolejne otwarcia. Oprócz lokali w dotychczasowym formacie tradycyjnych kawiarni, chce uruchamiać także stoiska mobilne - dużo tańsze z punktu widzenia franczyzobiorcy niż inwestycja w stacjonarny lokal.
- Dla franczyzobiorców, którzy zdecydują się na współpracę jeszcze w tym roku, mamy promocyjne warunki. Możliwe jest również współfinansowanie inwestycji. Prowadzimy już rozmowy z zainteresowanymi kandydatami i sądzę, że niedługo pojawią się w naszym kraju pierwsze minikawiarnie naszej sieci – zapowiada Jakub Jasiak.
Mobilne punkty Coffeeshop Company działają już m.in. na Słowacji. Koncept przeznaczony jest dla takich lokalizacji jak np. pasaże handlowe, dworce czy uczelnie. Sieć Coffeeshop Company wywodzi się z Austrii, obecnie ma już ok. 200 lokali w kilkunastu krajach.
Joanna Cabaj - Bonicka