Pączkowa potęga - firma A. Blikle - zapowiada rozbudowę sieci sprzedaży i duże zmiany. Ma być mocny system partnerski, mniejsze lokale, sprzedaż w sieciach handlowych i przez internet.
Od kilku miesięcy prezesem firmy A. Blikle jest Renata Maroszek. Wcześniej pracowała w korporacjach i wniosła do Bliklego sporo rozmachu, ale uzasadnionego biznesowo. Najważniejsze punkty planu pani prezes to rozwój sieci sprzedaży i poszerzenie obecności marki.
Nowe lokale mają być mniejsze, niż dotychczas, za to powstanie ich więcej. Obecnie jest ich 28, z czego 5 na wyspach w galeriach handlowych. W tym roku na mapie pojawi się co najmniej 6, w perspektywie 4 lat sieć ma powiększyć się czterokrotnie. Mniej więcej rok temu Bliklego wsparł inwestor finansowy - fundusz Vertigo poprzez spółkę Rubin. Do firmy napłynęło kilka milionów złotych z tytułu pożyczek i objęcia udziałów z nowej emisji. Fundusz Vertigo był związany z wprowadzeniem na rynki CEE marki Hard Rock Cafe.
Obecnie Blikle coraz silniej poszukuje partnerów do rozszerzenia swojego biznesu. Koszt uruchomienia lokalu może się wahać w zakresie 150-250 tys. zł. Blikle gwarantuje pakiet marketingowo-szkoleniowy i dostawy towaru.