Małe i średnie centra handlowe, obiekty typu convenience, zlokalizowane wśród gęstej zabudowy, stają się coraz bardziej popularne, zarówno wśród deweloperów, najemców, jak i samych klientów. Konsumenci doceniają przede wszystkim bliskość takich obiektów, wygodę zakupów, łatwy dostęp do produktów i usług oraz oszczędność czasu.
Zmiana zwyczajów zakupowych Polaków staje się coraz bardziej widoczna. Wielkopowierzchniowe i wielofunkcyjne obiekty handlowe są miejscem odwiedzanym głównie w weekendy, wymagają większej ilości czasu. Zakupy często łączą się tu z rozrywką i wspólnym posiłkiem z rodziną czy znajomymi. Tego typu centra handlowe nie spełniają oczekiwań klientów, którzy - ceniąc swój czas - chcą zrobić szybkie, codzienne zakupy i przy okazji skorzystać z dodatkowej oferty handlowo-usługowej.
Dlatego też coraz większą popularnością wśród klientów cieszą się mniejsze centra handlowe i obiekty typu convenience, składające się z głównego najemcy w postaci operatora spożywczego (którym może być dyskont, supermarket lub delikatesy) oraz od kilkunastu do kilkudziesięciu sklepów i punktów usługowych. Gwarantują wygodę zakupów i oszczędność czasu.
Na ogół zlokalizowane są wśród gęstej zabudowy mieszkalnej i przy dobrze rozwiniętych szlakach komunikacyjnych, umożliwiając klientom łatwe dotarcie zarówno pieszo, komunikacją miejską, jak i własnym środkiem transportu. Charakteryzują się prostą ale funkcjonalną architekturą i przejrzystym układem sklepów, który umożliwia szybkie i komfortowe zakupy. Tenant mix dobrany jest w taki sposób, aby dostarczyć klientom podstawowe produkty i usługi, wzbogacone o ofertę modową, RTV AGD czy akcesoria do domu.
Mniejsze obiekty handlowe często postrzegane są przez klientów jako „moje centrum handlowe”, po sąsiedzku. Takie, w którym bywam prawie codziennie, po drodze z pracy czy szkoły. Jednocześnie stanowią również zaplecze zakupowe dla mieszkańców z bardziej oddalonych terenów, którzy codziennie przejeżdżają koło niego wracając do domu.
Dlatego tak istotna jest lokalizacja tego typu obiektów. Jednym z przykładów takiego centrum handlowego jest Galeria Dębiec w Poznaniu, która powstaje w okolicy o bardzo gęstej zabudowie mieszkalnej i jednocześnie tuż przy autostradzie A2, przez co odwiedzana będzie również przez klientów z okolicznych, mniejszych miejscowości.
Analitycy przewidują, że na obecnym, coraz bardziej nasyconym runku, powstawać będzie coraz więcej mniejszych centrów handlowych, obiektów w stylu convenience i małych parków handlowych.