Założenie firmy via KRS ma się skrócić z 25 do 7 dni dzięki "prawdziwemu" jednemu okienku. Teoretycznie takie rozwiązanie już działa, ale w praktyce spowodowało tylko... wydłużenie czasu zakładania spółki.
I nie ma się co dziwić, bo dotychczasowe „okienko” to rozwiązanie wirtualne. Przedsiębiorca może w nim złożyć dokumenty do różnych organów państwowych. Ale sąd rejestrowy i tak rozsyłał wnioski do miejsc docelowych – tu o REGON, tam o NIP. Dokumenty krążyły, powstawały na nich błędy, których nie dało się automatycznie skorygować.
Sytuacja ma się zmienić w ekspresowym jak na nasze urzędy tempie – 1 października 2014. Do tej pory zostanie wdrożone rozwiązanie, dzięki któremu przedsiębiorca składający w sądzie rejestrowym wniosek o wpis do KRS nie będzie musiał już po raz kolejny pisać tego samego na kolejnych formularzach. Wystarczy raz – po wpisaniu podmiotu do KRS, dane zostaną automatycznie przekazane do kolejnych instytucji. Numery NIP i REGON będą nadawane automatycznie.
Jak możecie się domyślać, Polska jest w światowym ogonie pod względem łatwości otwierania biznesu. Założenie spółki zajmuje u nas bity miesiąc, gorzej jest tylko w 48 krajach, lepiej – w 139. Dzięki prostym przepisom i przyjaznym urzędnikom, ta czynność w Kanadzie trwa pół dnia. W Gruzji można założyć firmę szybciej, niż wypić kawę – w 20 minut.