auto_spa
Jako pierwsze w systemie partnerskim rozpoczęły działalność myjnie w Katowicach (ul. Tysiąclecia) oraz Chorzowie (ul. Floriańska) – wcześniej były to obiekty własne Auto-Spa, ale od 1 lipca prowadzone są przez franczyzobiorców. Wśród działających już punktów franczyzowych znajduje się także jeszcze jedna myjnia w Chorzowie, przy ul. Batorego. Pozostali franczyzobiorcy czekają na uruchomienie swoich obiektów. Będą się one mieścić w: Bytomiu, Krakowie, Gdyni, Skierniewicach, Warszawie i Rybniku.
Auto-Spa poszukuje kolejnych chętnych do współpracy, zwłaszcza że plany spółki są bardzo ambitne. Przypomnijmy, że na koniec bieżącego roku chce ona mieć ok. 30 myjni franczyzowych. Jej przychody w 2011 r. mają przekroczyć 21 mln zł, zaś zysk netto wynieść blisko 5,5 mln zł. Rok później ma to być odpowiednio 27 mln zł oraz 7,5 mln zł. Postępy w realizacji tych prognoz będzie można śledzić na bieżąco, bowiem spółka chce wejść na NewConnect.
Dużą zachętą dla potencjalnych franczyzobiorców z pewnością może być także fakt, że spółka ułatwia pozyskanie finansowania inwestycji. Budowa najmniejszej trzystanowiskowej myjni, przy pełnym wsparciu Auto-Spa, to koszt rzędu 700 tys. zł, w przypadku sześciostanowiskowego obiektu będzie to już powyżej 1 mln zł. Wystarczy jednak, że franczyzobiorca posiada jedną trzecią potrzebnej na inwestycję kwoty. Według wyliczeń spółki, nawet przy finansowaniu 70 proc. inwestycji leasingiem i konieczności spłacania rat leasingowych, franczyzobiorca może liczyć na zwrot swojego wkładu początkowego w okresie krótszym niż 3 lata.