Artefe już kilka lat temu startowała z ofertą franczyzową, która nie spotkała się z zainteresowaniem rynku. Jak będzie tym razem?
Także podczas planowania debiutu na rynku NewConnect Leszek Ruchwa, akcjonariusz Artefe, zapowiadał, że pozyskany kapitał zostanie przeznaczony na budowę sieci franczyzowej. Dziś słyszymy o budowie sieci franczyzowej po raz kolejny.
Emisja akcji serii C – o której poinformowała spółka w ostatnich komunikatach - ma na celu pozyskanie kapitału niezbędnego dla rozwoju działalności Artefe, co w głównej mierze dotyczy otwarcia pierwszych punktów franczyzowych. Plany podwyższenia kapitału i rozpoczęcie budowy sieci franczyzowej spodobały się inwestorom.
Po tych informacjach nastąpił wzrost kursu o 30 proc. Idąc za ciosem zarząd spółki poinformował rynek, że otrzymał podpisany list intencyjny ze spółką ART-EXPO Sp. z o.o. z siedzibą w Tarnowie, którego przedmiotem jest rozpoczęcie współpracy w zakresie działań marketingowo-biznesowych zmierzających do pozyskania prawa lokalizacji w centrach i galeriach handlowych oraz pasażach handlowych, punktów sprzedaży franczyzowej produktów Artefe.
Kilka dni temu w rozmowie z dziennikarzem TVN CNBC Leszek Ruchwa zdradził na co zostaną przeznaczone pieniądze z emisji. Zaznaczył również, że firma ma już inwestora chętnego do objęcia akcji. Z emisji Artefe chce pozyskać ok. 300-400 tys. zł.
Środki będą przeznaczone na otwarcie 3-4 punktów sprzedaży w istniejących galeriach. Co ciekawe do końca 2010 r. ma ich być już 30. Prezes zaznaczył, że każdy punkt zaczyna zarabiać na siebie po upływie trzech miesięcy. Dodatkowo, Ruchwa zapowiedział, że są plany wydzielenia spółki zależnej, która miałaby zajmować się budową infrastruktury telekomunikacyjnej.
Firma Artefe powstała w roku 2001. Nadrzędną ideą była chęć wprowadzenia na rynek ekskluzywnych przedmiotów wyposażenia wnętrz, produktów stworzonych ze stali nierdzewnej, szkła, porcelany, drewna i kamienia o wyjątkowym designie.
Agnieszka Grabuś