ARSS: Franczyza zmienia polski handel 

Według badania portalu Franczyzawpolsce.pl, 42% internautów jest zdania, że franczyza mocno zyskuje na popularności. Jednocześnie 12% respondentów uważa, że wciąż za mało osób zdaje sobie sprawę z jej możliwości, zaś 13 % twierdzi, że franczyza to nisza. A jak jest naprawdę? Na to i inne pytania odpowiadał Adam Wroczyński dyrektor ds. projektów w Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych na konferencji Retail Congress.

W ramach tegorocznego spotkania Adam Wroczyński omówił rozwój modeli franczyzowych i ich wpływ na polski handel. Franczyza występuje w każdej z branż handlowych, usługowych i segmentów gastronomii. Model ten sprawdza się w rozwoju zarówno mikroprzedsiębiorstw jak i bardzo dużych firm. Jest uniwersalny. Około 75% sieci franczyzowych ma polskie korzenie. Licencje zagraniczne z reguły mają utrudniony start ze względu na koszty oraz zwykle niedopasowanie do polskich realiów gospodarczych.

– Najtrudniejszym zadaniem jest policzyć aktywne sieci franczyzowe. Według ARSS w Polsce działa około 650 sieci franczyzowych, skupiających blisko 60 tys. jednostek, z czego połowa należy do sieci handlowych - spożywczych, kojarzonych raczej z franczyzą „miekką”. Na uwagę zasługuje m.in. to, że w Polsce funkcjonuje około 150 sieci franczyzowych, do których można dołączyć inwestując mniej niż 50 tys. zł – zaznaczył Adam Wroczyński.

Przypomniał też, że franczyza to system sprzedaży towarów, usług lub technologii, oparty na ścisłej i ciągłej współpracy pomiędzy prawnie i finansowo odrębnymi i niezależnymi przedsiębiorcami.

– Inaczej mówiąc jest to prowadzenie biznesu w oparciu o cudzy, sprawdzony pomysł na biznes i pod cudzą marką – wyjaśnił ekspert.

Zwrócił także uwagę na to, czym franczyza różni się od innych form prowadzenia biznesu. Jest to konkretny, sprawdzony, cudzy pomysł na biznes. Kupując licencję franczyzobiorca działa pod wspólną marką i otrzymuje dostęp do know - how. Franczyzodawca ma prawo do kontrolowania działalności swojego partnera. Biorca licencji musi się liczyć z możliwością ponoszenia dodatkowych nakładów inwestycyjnych wraz z postępem zmian rynkowych, a co za tym idzie - zmianami w systemie franczyzowym.

Dlaczego firmy decydują się na franczyzę? Przede wszystkim z powodu zwiększenia wartości przedsiębiorstwa przez budowę sieci dystrybucji (zwiększenia udziału w rynku). Taki kierunek rozwoju wybrała m.in. marka Grene, sieć sklepów rolniczo-technicznych. Są też takie firmy, którym zależy na zwiększeniu wartości przez promocję marki, np. sieć franczyzowa Pijalnia Czekolady E.Wedel. Kolejnym powodem jest zwiększenie wartości przedsiębiorstwa z tytułu nowych dochodów (opłaty franczyzowe, opłaty od dostawców) – najlepszym przykładem takiego działania jest prężnie rozwijająca się sieć pizzerii Da Grasso. Ponadto, uruchomiając system franczyzowy, ogranicza się ryzyko prawne funkcjonowania firmy.

– To franczyzobiorca ponosi odpowiedzialność prawną wobec klientów i samodzielnie rozwiązuje kwestie pracownicze – wyjaśnił Adam Wroczyński.

Tak jest po stronie franczyzodawców, a jest jeszcze druga strona medalu. Firmy, które wstępują do sieci franczyzowych pozostają niezależne. Korzystają one z pomysłu i doświadczenia franczyzodawcy. Zaletą jest to, że mają mniejsze ryzyko niepowodzenia. Brak tu konieczności posiadania doświadczenia w branży, w której działa franczyzodawca. Korzystają z siły marki i działań reklamowych. Mają też możliwość korzystania z centralnych umów handlowych, dostaw itp.

Akademia Rozwoju Systemów Sieciowych to zespół specjalistów, który ma wieloletnie doświadczenie zawodowe w takich obszarach, jak franczyza (franchising) oraz budowa i zarządzanie systemami sieciowymi. Misją firmy jest dostarczanie klientom indywidualnie dopasowanych rozwiązań odpowiadających ich specyficznym potrzebom w zakresie tworzenia i funkcjonowania systemów sieciowych - własnych, franczyzowych, agencyjnych, licencyjnych i dystrybucyjnych.

INK