Firma reklamowa Staudt jest pomysłodawcą i wydawcą darmowej gazety rozrywkowo-informacyjnej Aperitif, dostępnej w najbardziej popularnych miejscach w danym mieście. System franczyzowy pozwala partnerom na wydawanie jej w wybranym mieście.
Aperitif to propozycja dla przedsiębiorców, którzy chcą wydawać własne medium. Franczyzodawca proponuje swoim partnerom wydawanie tygodnika w wybranym mieście, na zasadzie wyłączności. Zadaniem franczyzobiorcy jest sprzedaż miejsc reklamowych w gazecie. Skład i druk leżą po stronie firmy Staudt. Partner biznesowy odpowiada jedynie za sprzedaż modułów i dostarczenie gazety w miejsce ustalone z klientami. Pełna kwota ze sprzedanych miejsc reklamowych trafia do wydającego.
Firma zapewnia wsparcie i ciągły kontakt z franczyzodawcą, stawiając na długotrwałą współpracę. Ta rozpoczyna się od szkolenia sprzedażowego – franczyzodawca podpowiada jak pozyskać i gdzie szukać klientów, ułatwia kontakty z nimi. Szkolenie trwa 4-5 godzin. Partner otrzymuje również pierwszą paczkę materiałów reklamowych, raportów, gotowych materiałów w postaci np. szkolenia w wersji Power Point, LOGO, regulaminów i innych dokumentów niezbędnych do pracy a także tablet.
Paczka niezbędnych materiałów (wizytówki, oferty i umowy dla reklamobiorców) trafia do franczyzobiorcy co miesiąc. Dostaje on także standy reklamowe, przeznaczone do wykładania gazety w firmach, z którymi współpracuje. Firma Staudt przygotowuje każde wydanie do druku, projektuje reklamy, redaguje treści pojawiające się na łamach gazety.
- Wierzymy w reklamę bezpośrednią, wierzymy w nasz produkt, ponieważ jest wyjątkowy. Aperitif nie jest ulotką reklamową, która zalega na półpiętrach w blokach, czy niskokaloryczną rozpałką w piecu u Kowalskiego. Jest elegancko wydanym tygodnikiem, do którego nie trzeba przekonywać, i w który warto inwestować pieniądze, ponieważ one się zwrócą. Aperitif nie atakuje, nie jest nachalnym, bagatelnym brukowcem z numerem telefonu i napisem "zadzwoń". Nasze reklamy Waszych firm są projektowane tak, aby pozostały w pamięci i trafiają do odpowiedniego klienta. Wisienką na torcie są felietony, dowcipne, intrygujące teksty, których nigdzie indziej nie znajdziecie – mówi o Aperitifie Mateusz Staudt, szef projektu.
Cotygodniowa porcja informacji, umieszczona w stałym miejscu odwiedzanym przez ludzi korzystających z usług wszelkiego typu to idealny sposób na utrwalenie wizerunku marki wśród lokalnej społeczności. Biorąc do ręki Aperitif dostajemy coś więcej niż szary brukowiec reklamowy. Ciekawe artykuły w połączeniu z szerokim przekrojem branżowym reklamodawców opakowane w ładną i nienachalną grafikę daje nową jakość, która przyciąga oko klienta.
- Naszym celem jest stworzenie sieci. Do końca roku, chcemy mieć od 25 do 30 wydawców. Warunki współpracy, które oferujemy są jasne i przejrzyste. Każdy kto jest choć trochę zainteresowany współpracą z nami, otrzymuje do wglądu umowę i odpowiedź na każde pytanie. Oferujemy szkolenie z wiedzy o produkcie i sposobie pracy z klientem. Szczegółowo omawiamy zasady współpracy miedzy nami i wręczamy pakiet niezbędnych do pracy materiałów zarówno w postacie elektronicznej, jak i fizycznie – comiesięczną paczkę z materiałami, takimi jak oferty i umowy dla klientów – podkreśla Adam Bartkowiak, dyrektor handlowy w Staudt.
Od strony finansowej franczyzobiorca musi zainwestować 4 tys. zł netto w jednorazową opłatę. Opłaty miesięczne to 550 zł, zaś koszt druku – 350 zł za wydanie. Jak przekonuje wydawca, zarobić można nawet kilkukrotność średniej krajowej pensji. Wszelkie szczegóły dotyczące franczyzy Aperitif znajdziecie w na stronie internetowej: www.aperitif.org.pl oraz w naszej bazie systemów franczyzowych.